Wpis z mikrobloga

Kilka dni temu pisząc o szkodliwej wobec Polski postawie polskich narodowców organizujących prowokacyjny marsz w Hajnówce tuż przy granicy z Białorusią ku czci R.Rajsa "Burego" napisałem takie zdanie: "Ciekaw jestem kiedy podłapie to kremlowska machina propagandowa."

Odpowiadam - już podłapała. Główny program publicznej tv Pierwyj kanał wysłał swoją ekipę do Hajnówki. Pokazali oni dziesiątkom milionów ludzi, że Polacy czczą morderców kobiet i dzieci.

https://www.youtube.com/watch?v=FTOpbF8XEV0

" Z imieniem Boga na ustach uczestnicy marszu uczcili żołnierzy wyklętych. Tak tutaj nazywają bojowników rozgromionej Armii Krajowej, którzy po wojnie utworzyli antykomunistyczne podziemie i terroryzowali ludność cywilną.
Jeden z najbardziej znaczących osób to kapitan R.Rajs "Bury". On jest w środku plakatu. Winny śmierci dziesiątków ludzi we wschodniej Polsce na poczatku 1956 roku."

Potem jest mowa o tym, że marsz ma sławić odwagę Rajsa ale rzecz w tym, że własnie w na tych terenach jego oddział 70 lat wczęsniej zamordował 79 prawosławnych Białorusinów. Według lektora wychodzi na to, że obecnie odwaga ( polskich nacjonalistów) polega na tym aby przemaszerowac przed potomkami rozstrzelanych i spalonych żywcem ludzi.
W filmie jest pewne przekłamanie bo twierdzą, że na stornie prezydenta pojawiła sie reklamowa grafika marszu z wizerunkiem Raisa. Ale pokazują obrazek z profilu ONR, wiec to nieprawda. Ale tekstowa informacja o marszu na stornie prezydenta była zanim w panice ją usunięto.
Wspominają, że w Polsce od 5 lat żołnierze wykleci maja swoje narodowe święto. Po takim wstepie o Rajsie odbiór widza jest negatywny w stosunku do całości podziemia.
Jest tez kilka wypowiedzi przedstawicieli mniejszości białoruskiej i uczestnika marszu ale to co on mówi wobec tresci reportażu brzmi groteskowo.

Efektem nieprzemyślanej prowokacji ( marsz odbył sie w regionie zamieszkanym przez mniejszość białoruską) narodowców oraz ponoć jakiegoś lokalnego radnego PiS w Hajnówce jest znakomity argument do uderzania w całe polskie podziemie antykomunistyczne. Owszem wczesniej Rosjanie to robili, ale lamentowali nad zabitymi czerownoarmistami. Narodowcy zrobili hucpę i sprawa Burego jest już znana na Białorusi a teraz i w Rosji a pokazanie potomków ofiar znacznie bardziej nośne propagadnowo.
Brak wiedzy narodowców o rozchodzenu sie informacji pokazuje fakt, że oburzali się przeciwko reportażowi o Burym, który poszedł w telewizji ogladanej przez kilkaset tysiecy ludzi a dopiero ich protesty sprawiły że o zbrodniach oddziału Burego powiedziano w telewizji o zasiegu dziesiatek milionów ludzi (a może nawet wiecej bo nadają w wielu krajach rosyjskojęzycznych) . Nikt nie zrobił tyle dla wspierania czarnej propagandy wobec Burego i wyklętych jak sami narodowcy.
Ich działania w sprawie Burego przynsza taki skutek jak modlitwy różańcowe pod kinami mające zblokować transmisję jakiegoś "zbereźnego" filmu. Czyli odwrotny dla zamierzonego.
Pół biedy jeżeli to miałby szkodzić tylko nurtowi narodowemu. Ale niestety szkodzi Polsce.

Zapytam. Czy warto było? Poza satysfakcją kiboli nie ma żadnego pozytywu z tego, że ten marsz się odbył.
A jeżeli jest to niech ktoś mnie oświeci.

I nie pisać mi tu zdań w stylu- "co mnie obchodzi co ruscy o nas mówią" bo tak stawiając sprawę musisz identycznie odnosić sie do zachodnich uogólnień np. o Polakach winnych zagładzie Żydów.
Zreszta bardzo prawdopodobne że Rosjanie poprzez sieć podległych blogerów, dziennikarzy, trolli propagandowych czy wreszcie RT przemycą swoją narrację na świat.

#narodowcy #4konserwy #polityka #zolnierzewykleci #neuropa #rosja #onr #hajnowka #narodowcy #ruchnarodowy #polityka
szurszur - Kilka dni temu pisząc o szkodliwej wobec Polski postawie polskich narodowc...

źródło: comment_95zRRAbuuNjHUh8rkL1of2pcRPP3HjBX.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz