Wpis z mikrobloga

@robakus07: swap na 2.0 to zły pomysł. 2.0 t.s. jest najbardziej awaryjnym z całej rodziny t.s. 16v. Nie wiem jak z 1.6 105, ale 1.6 120 @ 1.8 jest mega łatwe - masz wszystko takie samo, sondy, czujniki, dół silnika, a z tego co wiem nawet komputer. może tym się zainteresuj
@robakus07: 1.8 w teorii jest najmniej awaryjny, a mocą ledwo odstaje 2.0. Ja jednak miałem 2.0 i złego słowa nie powiem - nic z nim się nie działo.
A jak kompletny remont silnika za samą robociznę 2k netto to trochę drogi warsztat masz. U mnie remont wraz z wszystkimi częściami (panewki, szlif wału, głowicy, uszczelniacze, uszczelki itp. pierdoły) miał się zamknąć w 3-3,5k. Na szczęście nigdy nie był potrzebny.

@konradk1: swap ofc plus remont tego silnika. 105 jest najmniej awaryjna chyba ze wszystkich, niemniej jest jeden maly problem - malo mocy. 1.8 nie wystepowaly w 147. Myslalem nad busso ale chyba koszta mnie trochu przerosna bo tez by wypadalo na dzien dobry zrobic remont.
@robakus07: ale były w 156 więc w czym problem? "Skoro nie widać różnicy...?" ( ͡º ͜ʖ͡º)
Busso... busso to już zupełnie inne koszta, robi się ciasno pod maską, za swapa wezmą bardzo dużo, a i sam silnik i osprzęt to drogie rzeczy. Lepiej kupić cały samochód.
@robakus07: A to w takim wypadku rozumiem cenę, ja za rozrząd też zapłaciłem w Lemarze prawie 2x więcej niż oferował mi "znajomy warsztat", ale przynajmniej dobrze zrobione ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Busso byłoby najlepsze, ale to juz duże koszty.
A 1.8 bez problemu władujesz, mocowania ma te same co 2.0, więc ez, bez najmniejszego problemu.
@robakus07: 1.8 były w GT. masz wszystko niemal identyczne. Na szybko znalezione na forum:

Musisz mieć:

- ECU
- wiązkę do podłączenia wariatora
- kolektor wydechowy i dolotowy z 1.8
- i silnik

I to chyba tyle. Wkładasz 1.8 na miejsce starego, musisz podłączyć wariator, czyli musisz przeciągnąć wiązkę od wariatora do ecu silnika który znajduje się w środku (to to bodajże jest). I to chyba tyle pomijając te podstawowe rzeczy
@konradk1: dawcy jeszcze nie mam. Moja jest 2001. Poza tym na razie tez sie nie podniecam za specjalnie bo zmienilem olej i moze jakis syf zostal po tym mobilu i wszystko sie jeszcze ogarnie i nie bd musial robic nic. Ale dobrze wiedziec ze idzie tam wladowac 1.8 a wiadomo jak jest podatne na podtlenek lpg?
@robakus07: Różnica w spalaniu to ok. 1-1,5l na korzyść 1.8 (mowa o LPG). Różnica w dynamice tak naprawdę żadna, tych 11 KM różnicy nie poczujesz na dobrą sprawę. A 1.8 uchodzi za najmniej awaryjny z wszystkich Twin Sparków. Sam szukałem 156 w takim, ale jest ich mało i zdecydowałem się na 2.0 (a wracając do domu sobie myślałem "ciekawy kiedy wypluje panewkę albo korbę bokiem puści" :D ).
@g3ko: Diesla odrzucam bo zupełnie mi się nie opłaca diesel w mojej sytuacji - nie robię takich kilometrów. Do Busso idzie inne zawieszenie, wypadałoby też hamulce na brembo zamienić itd.

@Czipsu @konradk1: Deal jest taki że może dorwę silnik 1.8 do remontu za 5 stówek bo u Kuby (Mechanika) stoi na placu 156 z silnikiem do remontu. Na spokojnie go kupię i przez te pół roku wyremontuję a za pół
@g3ko: Inny zawias, inny osprzęt, inne amory, inne hamulce, inny wydech (do 2.0 i do 2.5 V6 idzie ten sam, do mniejszych inny), inne wiązki elektryczne + masa pierdół. Ogólnie przekładka V6 do TS jest problematyczna jeśli nie ma się kompletnego dawcy.
@robakus07: W teorii powinieneś zrobić nowy przegląd, diagnosta wpisze Ci nowe dane i to zmieniasz potem w dowodzie rejestracyjnym w Wydziale Komunikacji. W praktyce nikt tego nie robi
@robakus07: Też nikt tego nie zgłasza, chociaż z ubezpieczeniem już jest większy problem. W przypadku kolizji jak ubezpieczyciel dowie się, że w samochodzie zostały przeprowadzone takie zmiany to płacisz z własnej kieszeni, a to nie są małe pieniądze. Niezależnie czy kolizja z Twojej winy czy nie - ubezpieczyciel odmówi wypłaty i obciąży Ciebie.
Więc chcąc mieć wszystko full legalnie trzeba by było zrobić tak jak mówię - po swapie jedziesz do
@Czipsu: no tak, ale nie jestem pewien czy SKP nie będzie wymagało jakiejś faktury za silnik z racji tego że no nie są w stanie stwierdzić po wyglądzie silnika jego pojemności. To raz, a dwa no nie wiem czy ubezpieczyciel nie będzie kwasów robił o motor (bo np w tym modelu takiego nie było).

Raczej bd robił wszystko na legalu bo problemów jakby co to nie chcę
@robakus07: Wątpię, żeby którakolwiek stacja robiła z tym problemy. Jak sam się zgłosisz to raczej Ciebie zapytają co tam siedzi i po prostu to wpiszą.
A odnośnie ubezpieczenia - nie pomyślałem, że faktycznie w 147 nie szedł 1.8 więc nie wiadomo jak to zakwalifikują. Ale ludzie przecież ubezpieczają np. Alfy 156 z silnikami 3.0 V6 czy 2.0TB, które też nie szły w tych modelach, więc coś da się zrobić. Ale dla