Wpis z mikrobloga

@Czipsu: Przy ubezpieczaniu tuningów i przeróbek po prostu trzeba konsultować sprawę indywidualnie i wszystko da się ubezpieczyć co jest dopuszczone do ruchu :) Najczęściej ubezpieczyciel dobiera sobie model, który jest najbliższy parametrami ,a jak nie ma to dodaje adnotacje i liczy ewentualne różnice, także z ubezpieczeniem nie ma problemu tylko kwestia ustaleń :)
  • Odpowiedz
@robakus07: tu Ci nic konkretnego nie odpowiem, bo za dużo czynników ma wpływ na cenę już nie wspominając o preferencjach ubezpieczycieli, tańsze na bank nie będzie :P Ale jak droższe to najpewniej wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych więcej :)
  • Odpowiedz
  • 0
@robakus07: ja mam 2.0TS z przebiegiem 240k, dbam o niego jak mogę ale zdaje sobie sprawę że to powoli się robi rosyjska ruletka :D choć mam nadzieję jeszcze ~50k nim przejechać bez remontu (tylko rozrząd mi wypada pod koniec tego roku)
  • Odpowiedz