Wpis z mikrobloga

Efceka prezentuje samochody piękne, potężne, mało znane i ciekawe - więcej pod tagiem #samochodyefceki

Alfa Romeo 164 ProCar

Jeden z motoryzacyjnych przykładów gdzie sam silnik był dalece ważniejszy od samochodu. W 1985 roku włoscy inżynierowie Alfy Romeo na czele z Pino D'Agostino stworzyli 3,5-litrowe V10 które miało zostać wykorzystane do najnowszego bolidu F1 zespołu Ligier. Silnik Alfa Romeo V1035 okazał się majstersztykiem na którym przez najbliższe lata wzorowali się wszyscy producenci bolidów F1. Wykonany główie z aluminium, krzemu i tytanu motor uzyskiwał moc 620 KM i 382 Nm. Niedługo po prezentacji silnika nastąpiło zerwanie kooperacji między Ligierem a koncernem FIAT przez co silnik ten okazał się bezużyteczny. Do czasu gdy powstała koncepcja nowej serii wyścigowej Pro-Car gdzie z zewnątrz pojazdy miały przypominać ich produkcyjne odpowiedniki, natomiast w kwestii techniki montowanej w wyścigówkach miała panować niemal całkowita dowolność (max 12 cylindrów, max 3,5 litra pojemności i max 750kg masy całkowitej). Alfa Romeo planowała wystawić swój pojazd w tej serii korzystając z istniejącego już silnika i tworząc w kooperacji z Brabhamem ultra-lekkie nadwozie wykonane z aluminium, włókna węglowego i Nomexu. W czasie testów prowadzonych w 1998 roku na torze w Balocco udało się rozpędzić 164-kę do 340 km/h osiągając pierwszą setkę już po 2,1 sekundy. Niestety z braku innych chętnych do startów w serii Pro-Car pomysł został porzucony.

#samochodyefceki #samochody #motoryzacja #carboners
źródło: comment_v5n0VzLsWt044htCxgl42ERiADH7JDif.jpg
  • 3