Wpis z mikrobloga

Prawa konsumenta: kłopot ze sklepem internetowym

Dobre Mirki,
upiłem w sklepie internetowym konsolę PS4, która po krótkiej chwili się popsuła (nawalało sterowanie). Odesłałem do sklepu z tytułu rekojmi (mogłem o SONY, ale ich serwis ma fatalne opinie), a oni stwierdzili, że wady nie ma i odsyłają konsolę do mnie. Kiedy kurier wrócił z paczką okazało się, że w środku jest konsola, ale inna (inny numer seryjny), używana i porysowana (moja była świeża, bo miałem ją tylko miesiąc). Nie dostałem żadnej info, że podmieniają sprzęt ani pytania o zgodę.

W tym momencie zaczęli ściemniać, że niby wady nie było, ale i tak podmienili (pytanie po co?). Jak wytknąłem im, że konsola jest porysowana to stwierdzili, że zmienili obudowę bo moja była porysowana (co jest na 100% nieprawdą).

Co mogę teraz z tym zrobić? Po drugiej stronie wyczuwam złą wolę i chęć przeciągnięcia tego aż mi się znudzi (np. gość z satysfakcją stwierdził, że mają 2 tygodnie, żeby odpowiedzieć na maila).
Wiem, że Rzecznik, ale czy to coś pomoże i czy mogę coś więcej z tym zrobić? Iść do prawnika?

Kasa, kasą ale zwyczajnie mnie wkurzyli, a ja jestem z tych zawziętych.

#prawo #prawakonsumenta #ps4 #konsole #sklepyinternetowe
  • 13
@maciekpod: Chyba już nie, ale właśnie z francuskich serwisem były fatalne przejścia. Teraz wysyła się do Kątów Wrocławskich czy jakoś tak. Polityka SONY jest o tyle ciekawa, że odsyłają zazwyczaj czyjąś konsolę naprawioną w międzyczasie. To może nie jest takie straszne jak konsola Ci się popsuje po 10 miesiącach, ale nie chciałem zamienić swojej, gdzie przegrane jest z 20h na konsolę kogoś kto używał jej solidnie przez rok.