Wpis z mikrobloga

@Yankumiii: Nie rób, nie ośmieszaj się. A ten #!$%@? to pewnie przede wszystkim dla dziennikarzy, bo pewnie od cholery będzie tu zadawała pytania. Czuję w poniedziałek gwałtowny wzrost zielonek
@Yankumiii: O jakichkolwiek, nie cierpię, gdy wrzucają buźki i czekają, aż się zlecą, żeby połechtać ego. Zauważyłem, że z 90% wykopków spuszcza się, chwaląc i wielbiąc. Jedynie reszta tej zgrai ma głowę na karku i potrafi skrytykować takie zachowanie.
@Nemesh: A to tutaj masz rację. Mnie osobiście bawią zdjęcia typu #pokaznogi . Zazwyczaj 95% różowych które je wrzucają chcą się dowartościować. Szkoda tylko, że dowartościowują je komentarze od stulejarzy, którym staje na widok jakiegokolwiek zdjęcia bo tylko to im zostało.

@Yankumiii: Z pierwszą częścią Twojego wpisu podpisuję się obiema ręcami, nic dodać, nic ująć. Gorzej z resztą. Ale skoro już się przyznałaś. Wyjaśnij mi jak cel w tym miałaś? Co Ci to dało? Ciekawi mnie jaki wykopki miały stosunek do tego. Podniecali się? Szydzili? Dowartościowałaś się? Może rozczarowałaś? Wiele pytań, a odpowiesz mi pewnie tylko, że to dla jaj, bez intencji. No sorry, ale intencja jakaś musi być w tym przypadku...
@Nemesh: Po prostu bawi mnie to jak oni się jak Ty to nazwałeś "spuszczają" nad głupim zdjęciem nóg a że ja doskonale wiem, że nóg to ja nie mam tylko serdele to wrzuciłam jako takie trochę prześmiewcze zdjęcie. Podniecać raczej nikt się nie podniecał i nawet na to nie liczyłam bo nie o to chodziło. Oczywiście byłam przygotowana na dużo komentarzy typu "ale masz grube nogi!" ale kurde dla mnie to