Wpis z mikrobloga

@kozerus: chcę kupić mieszkanie za jakieś 220 tys. mam mieszkanie o wartości około 140, a w międzyczasie mogę dostać niskooprocentowaną pożyczkę z pracy na brakującą kwotę. Tymczasem sprzedawca kaskę chce od razu, stąd cała zagwozdka.
  • Odpowiedz
@pogop: Witam Mireczku. Zajmuje się pozyskaniem takich kredytów. Przygotowanie oferty jak najbardziej nas do niczego nie zobowiązuje. Już załatwiam jednemu Mirkowi kredyt. Jak na krótki czas to raczej gotówkę w dwa dni idzie załatwić. Ale zapraszam na priv ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Koszty kredytu są pobierane od razu i nie są zwracane. Jeżeli chodzi o oprocentowanie to np. jeżeli oprocentowanie wynosi 7% w skali roku, to za każdy dzień przetrzymywania kredytu proporcjonalnie są liczone odsetki . W przypadku nadpłacenia kredytu po 6 miesiącach oprocentowanie liczy się od kwoty pozostałej od spłaty czyli 0. Kredyt zostaje zamknięty
  • Odpowiedz