Wpis z mikrobloga

Najszla mnie refleksja. Dziś znowu dzieciaki szalały przy moim punkcie. Jeden z nich pochwalił mi się, że kolega palił 64mg. No to fajnie, a w którym szpitalu leży? To mało prawdopodobne , choć widziałem gdzieś bazę 72 bodajże.

No i tutaj wkracza dyrektywa. Domyslam się, że chodzi bardziej o kasę niż regulację dot dostępności tego towaru dla dzieci. Wiem, że uderzy też w dojrzałych ludzi próbujących uciec od smrodu analogow itp, a nie tylko w parowóz wanna be. No ale wyobraźcie sobie teraz właśnie takiego gnojka który ciśnie rekordy chmury i chce zaimponować rowiesnikom że on to 128mg zapali. Zatrucie gwarantowane, zwłaszcza przy rozwijającym się organizmie. Jak dla mnie to jedyny plus który póki co zauważyłem.

#opowiescizwyspy

Swoją drogą natknął się może ktoś na jakiś rzeczowy artykuł stteszczajacy dyrektywę może?

#epapieros #epapierosy
  • 35
@Waspin: Ale spinner to jeszcze był spoko dla początkujących, chyba pierwsza batka z regulacją, tu to jest...no nie wiem coś pomiedzy mechem a gównem.
@razvizion: Spinka była dobra te 2 lata temu, teraz mało mocy dla obecnych czajników
@razvizion: Ja akurat z x-jet spider o ile dobrze pamiętam miałem (pierwszy zestaw) no kosztował swoje :) Ale przynajmniej rzuciłem po 10 latach śmierdziuchy co jest wielkim plusem i dla mnie i najbliższych bo w sumie nikt więcej w domu nie palił...
@beer_man: chyba zależy od osoby, ijust2 był moim pierwszym dopłucnym epetem (i pierwszym po kartomizerze, bo nova slim niby był ale bardzo krótko). Od razu się przyzwyczaiłem, ale może to kwestia palenia zioła prawie codziennie przez jakiś rok z lufy jakieś eony temu w liceum. Pewnych rzeczy się nie zapomina :P
@beer_man: hehe, kurde, za moich czasów w mojej okolicy nikt nie walił z wiadra i powiem szczerze, że do dziś mnie to fascynuje jak bardzo można być zaradnym (wg mnie to sposób nowych pokoleń na rozwiązanie problemu nieumiejętności zaciągania się bo papierosy są mniej rozpowszechnione). Kurde, chyba sobie w weekend coś odpalę z nostalgii. Odkąd wapuję (a w zasadzie to pewnie od roku albo dłużej) nie jarałem a w sumie to
@Waspin: co do zaradności.. kumpel nie miał kiedyś wiadra więc wpadł na pomysł, że zapali z rzeki, #!$%@?ł w płuco a potem wpadł do wody ( ͡º ͜ʖ͡º)