Wpis z mikrobloga

Mesendżer i WhatsApp już nasmarowany?

Szykuje się fundamentalna zmiana w procesie karnym: dowód nie będzie mógł być uznany za niedopuszczalny tylko dlatego, że został uzyskany z naruszeniem przepisów postępowania lub za pomocą czynu zabronionego. Odrzucony zostanie tylko, jeżeli uzyskano go w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza publicznego obowiązków służbowych, w wyniku: zabójstwa, umyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności.


source

#neuropa #prawo #prawnictwo #dobrazmiana
  • 33
@Cheater:
Jestem pod wrażeniem :)
Z tym, że tak obecny, jak i projektowany przepis o którym mowa dotyczy pozyskiwania nielegalnie dowodów przez służby.

Dziś – w uproszczeniu – niedopuszczalne jest wykorzystanie dowodów zdobytych nielegalnie, np. gdy służby przekroczyły granice prowokacji albo gdy są poważne wątpliwości co do sposobu uzyskania zgód na podsłuchy.
@Cheater:
Może przykładzik: dziś pod wpływem wstrzykiwania marihuanen obijesz komuś mordę na mieście, następnego dnia skruszony i zatrwożony uderzysz do swojego adwokata - dacza z Wykopu. A ten Ci powie: o Ty niedobry cziterze! Nie obijaj więcej mord na mieście, bo to nieładnie, ale wygląda na to, że nic na Ciebie nie mają. Należy się 2500 + VAT.

Sęk w tym, że Twój adwokat jest też adwokatem mafii radomskiej w składzie:
@Cheater:

i wygadałbyś, ze np. zjadam dzieci uchodźców to jakoś w głowie mi sie nie mieści, że po wyplynieciu takiego dowodu pozostalbym bezkarny

Jeszcze raz, bo mam wrażenie że cały czas umyka Ci sedno przepisu: ja mogę wygadywać różne rzeczy (czeka mnie wprawdzie wówczas dyscyplinarka i koniec kariery, bo tajemnica adwokacka ma charakter bezwględny i nieograniczony w czasie), ale przepis mówi o pozyskiwaniu dowodów przez służby.

Służby. Słu uuu użby
@Cheater:
Jest jednak problem skali. Dzieci uchodźców zjada dość niewielu, natomiast

obstawianie buka przez internet, granie w pokera online, korzystanie z torrentów, palenie jointa, obrażanie Biblii, obrażanie Andrzeja Bez Kartki, nazwanie debila debilem na portalu ze śmiesznymi obrazkami

popełnia w zasadzie połowa ludzi w tym kraju jak nie więcej. Wiec trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie - na kogo takie informacje będą częściej wykorzystane, tych pierwszych czy tych drugich.