Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu skończyłem przepiękną grę Life is Strange, przed chwilą oglądnąłem pierwszą część Efektu Motyla i zabrało mnie na przemyślenia - kim tak naprawdę jestem, co mnie ukształtowało, jak potoczyłoby się moje życie, gdyby pewne rzeczy nigdy się nie wydarzyły lub inaczej potoczyły. I powiem wam, że choć wtedy kosztowało mnie dużo nerwów, emocji czy relacji z wieloma osobami, nie żałuje dziś niczego, cieszę się z tego kim oraz jaki jestem i życzę wam, żeby każdy z was mógł powiedzieć to samo co ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz