Wpis z mikrobloga

#incore00gate
Dobra update. Pan Incore chce teraz zwrócić towar na rękojmi:

"Prawnik" polecił mu zwrot z tytułu rękojmi, na podstawie art 556 Kodeksu cywilnego. Wystąpił o zwrot towaru, gdyż dostał go w stanie niezupełnym.

Ale podpisał i wysłał mailem oświadczenie w którym to było napisane między innymi to:

Oświadczam również, iż nie będę już wracał w żaden sposób do sprawy dotyczącej aukcji nr 5984195232 na portalu allegro.pl. Spór uznaję za zakończony, zaś towar zgodny z opisem, sprawny.


Czujecie? A wiecie czemu chce to wysłać?

Aby być fair wobec mnie. Bo podobno mu tak tanio sprzedałem, dałem gratisy i w ogóle. A on sie na cenach nie zna :)

Fair w stosunku do mnie :D Mnioooodzio!

Dodatkowo:

Sprawa była zgłaszana dwukrotnie na pomoc allegro... Obie odpowiedzi brzmiały w stylu: Przykro nam, to Twój problem, gadaj sobie z kupującym. Nie zapomnij nam zapłacić prowizji za sprzedaż.

Myślicie, że ktoś od nich to czyta? Łatwo było by im sprawdzić, jak to dbają o klientkę z 250 pozytywami, 0 neutrali i 0 negatywów vs 26/0/10...

Dostali dowody a nawet do niego nie napisali. Zlali sprawę...

i...

Ktoś z czytających jest prawnikiem z Warszawy? Może pro bono znalazł by czas na piwo i chwilę rozmowy. Mirko nie zapomina, więc mi też nie zapomni jak temat zostawię ;) Ale nie mogę działać po omacku, bo naprawdę są przeróżne opinie. Wszyscy każą niszczyć, ale ja chce wiedzieć czym. Stąd też chciałbym się spotkać i pogadać.
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wybroczyna: Niby tak... Zgodzę się. Ale nie sądzisz, że reszta Mirków zasłużyła na te informacje? Może kilku z nich nie popełni błędów tych co ja popełniłem. Ale zaznaczam raz jeszcze. Nie prosiłem o pomoc... Dziś mi ktoś podrzucił linka do darmowej pomocy prawnej. Widzę, że 400 metrów ode mnie. Wchodzę na stronę, a tam okazuje się, że przy kościele, dla niezamożnych. Głupio by mi było coś takiego zrobić... Może zamożny
  • Odpowiedz
@bimbadil: ty życia nie znasz. Allegro ci NIC nie pomoże. Sam miałem przejścia ze sprzedającym co miał setkę negatywów i nawet nie kiwnęli palcem. Spory transakcyjne to pic na wodę.

PS zapłać prowizję
  • Odpowiedz
  • 0
@bimbadil: zaraz z tego jakiś serial wyjdzie zamiast w końcu zgłosić go do skarbówki i na policje, i mieć z głowy oszusta, kisne z ciebie
  • Odpowiedz
  • 0
@mrslug: działać bez przemyślenia potrafi każdy. Idź kisnać gdzie indziej.

@ElCidX: normalne jest to, że chcę najpierw zabezpieczyć swoje interesy. O oswiadczeniu pisałem dawno temu.
  • Odpowiedz
  • 0
@bimbadil: Nie wiem czy to w całej Polsce ale jest jakiś tydzień ofiar przestępstw czy coś takiego i na komisariatach, w prokuraturach(?) udzielają darmowej pomocy, w tym prawnej. Mają małe zainteresowanie także może Ci chętnie pomogą.
  • Odpowiedz
@bimbadil: Niby piszesz, ze chcesz tylko na piwo z jakims prawnikiem wyskoczyc, ale chyba nie bedziecie gadac o lotach w kosmos tylko o twoim problemie? Sorry, ale z Toba nie wyskocze, bo to jest moj zawod i tak zarabiam na zycie. Porada prawna to normalna usluga, za ktora nalezy sie zaplata. Nie znam np lekarza, ktory zbadalby kogos w swojej klinice za darmo, albo budowlanca co robi za miske ryzu.
  • Odpowiedz
@Urashima: Ok. Nie ma problemu. Weź tylko pod uwagę jedno. Ja swojego dopiąłem. Koleś zrezygnował z roszczeń i jest już spokój tak? Poczytaj jednak ile osób na głównym wątku piszę, żeby nie odpuszczać. Żeby się za niego wziąć. Nie jest to jak napisałeś już "mój problem" bo dla mnie sprawa zamknięta została godzinę po umieszczeniu postu. Mogłem po prostu zostawić to jak jest, usunąć wątek i olać. Ale tego nie
  • Odpowiedz
@bimbadil: Skoro wymieniacie cały czas korespondencję ze sobą to chyba nie jest jednak zamknięta. Skoro chce zwrócić rzecz (a Ty jemu miałbyś kasę) to gdzie tu jest rezygnacja z roszczeń? Z drugiej strony pisze, że towar jest zgodny z opisem, chyba dzieciak już się zamotał kompletnie :) Teraz ruch po jego stronie, skoro uważa, że powinien mieć prawo zwrotu towaru, Ty się z tym nie zgadzasz, to niech Cię pozywa
  • Odpowiedz
@bimbadil: stary, ale czego oczekujesz od Allegro? Że będzie dobrym wujkiem. Bardzo dobrze Ci odpowiedzieli - to sprawa między Tobą a kupującym. Wg regulaminu allegro to Ty dałeś ciała. W szerszym kontekście oczywiście sprawa wygląda inaczej, ale Allegro nie powinno to obchodzić.
  • Odpowiedz