Wpis z mikrobloga

@Sh1eldeR: Miej swoją wartość i ceń siebie najwyżej jak możesz. Bądź sobie top 1% w zarobkach, w długości penisa, w IQ, w wynikach testu mat-przyr w gimbazie i miej wszystkie rekordy na fliparach w pizzeri U Marioli.
Ale o kobietach pojęcia nie masz.
Co nie zmienia faktu, że możesz być w stałym związku i nawet nie narzekać na powodzenie.
I ja w przeciwieństwie do ciebie nikogo nie atakuję, stwierdzam fakty.

@eris23:
Piszesz kompletne, siermiężne bzdury. To, ze nazwiesz je faktami, magicznie je nimi nie uczyni. To wciaz bzudry. Fakty, ktore moglbys znalezc (wystarczylo znalezc moje wpisy pokazujace wiedze na temat niemal wszystkich wazniejszych modeli dynamiki socjalnej), co najwyzej by tym bzdurom zaprzeczyly. #!$%@? juz od tego, ze nie mozesz miec FIOLETOWEGO pojecia, do jakich kobiet ja uderzam. Zreszta z idiotycznej, niepopartej niczym oceny mojej wartosci juz sie wycofales.

I owszem: probujesz
@eris23:
Bla, bla, bla...

(Tak naprawde, oczywiscie, pisze bardziej do innych, naprawde zainteresowanych tym watkiem)
Zapomnialem najwazniejszego, a nie moge juz edytowac:

Kobiety to nie sa z definicji idiotki bez eskpertyzy i zainteresowan, z ktorymi w zyciu nie da sie niczego przeanalizowac. Z niektorymi sie da. I -- wierz lub nie -- mozna to robic. Mozna prowadzic z nimi tez normalna, ciut bardziej skomplikowana konwersacje. Nawet bedac na spacerze lub kolacji.
@Sh1eldeR: eh mój mistrzu teorii podrywu, przestań czytać te bzdury i bujać w obłokach. Nie będziesz nigdy samcem alfa, nie dla ciebie modelki i mercedesy. Ciesz się że masz chociaż tą swoją Mariolę, która choć jest tylko 4/10 to przynajmniej dobrze ci się z nią gada o musku i innych twoich wybitnych zainteresowaniach.
I lepiej nie wypowiadaj się o sprawach o których nie masz pojęcia, czasem lepiej nic nie mówić i
@eris23:
A teraz robisz za wrozke? Naprawde w to wierzysz? W fusy? Skad Ci sie ubzduralo, ze jest sens, zebys mnie pouczal, gdy jestes na poziomie zlotych rad w stylu zadawanie dziewczynie 3 pytan i rozmawianiu o ksiazkach...? Bo wlasnie to byl Twoj merytoryczny wklad w dyskusje, poza stekiem smieci. Srsly? Chlopcze... Marsz do swojego pokoju. Na ktorym widnieje napis #czarnolisto.
@eris23: Zacząłeś pisać z sensem, nawet plusiki Ci dałem pod dwoma czy trzema komentarzami, ale rozmową z @Sh1eldeR to się pogrzebałeś i wyszedł Twój brak obycia i wiedzy, a nie radzenie sobie z kobietami to najdurniejsze co możesz mu zarzucić, bo jest jedną z tych osób na tym portalu, których komentarze osobiście cenię najbardziej w tej tematyce. Piszę to po to żebyś może zaczął patrzeć ciut dalej niż czubek własnego nosa,
@Dawidinho8: cóż, przykro mi że tak dobrze się zapowiadałem, ale jednak poległem. Widać jestem omylny i "za mało mam wiedzy i obycia", by być wykopowym guru podrywu. Ale też się na to nie pisałem ani się na to nie kreuję. Ale nie muszę być mistrzem kuchni, żeby skrytykować, że zupa jest za słona!

Jak chcę poderwać dziewczynę to podchodzę i zagaduję ją o pogodę, albo po prostu mówię, że wpadła mi
@Dawidinho8:
To prawda. Szanse na trafienie male -- a nawet ogarnieta laska moze na to nie odpisac. Nie zalecam tego jako openera. I w ogole jest to praktycznie bezuzyteczne jesli nie szukasz inteligentnej/madrej laski.

Bo do filtrowania tych cech, podobne dyskusje sie nadaja. Wiec to nie tak, ze sa bezcelowe. Poza tym: wiele lasek o analitycznym typie osobowosci zaskakujaco dobrze znosi nieuczuciowe przerywniki. Ale generalna zasada jest taka, jak wspomniales. Uczucia
@Sh1eldeR:

Wiec to nie tak, ze sa bezcelowe.

Tego nie twierdzę, ale uważam że na tego typu portalach nie mają racji bytu. Niby można, ale cóż za nieefektywność, cóż za strata czasu...

wazne sa tez pozostale rzeczy, o ktorych mimochodem wspomnialem wczesniej (DHV etc.).

czyli tu:

DHV, push-pull, negi, powertalk, kontrola ramy mentalnej, zarty, dostosowanie sposobu komunikacji do typu osobowosci (wg teorii Yunga)


No i właśnie, mógłbyś mi przybliżyć co nieco,
@karer: za bardzo uogólniasz. Seksualność to gra w dwa ognie. Nie ma uniwersalnego partnera do tańca dla każdego. Słońce jest jedno, a jakoś dla każdego wstaje o innej porze.
Trollujesz mnie czy jak?
za bardzo uogólniasz. Seksualność to gra w dwa ognie.


@eris23: co ma seksualnosc do oceny? Na seksualnosc sklada sie troche wiecej rzeczy niz mozna dostrzec na pierwszy rzut oka. Sorry ale to ty uogolniasz 10/10 przypisujac latke seksualnosci.
@Dawidinho8:
Ponownie: uzytecznosc bardziej zalezy raczej od celu, nie portalu. Nie wiem: moze na paru konkretnych appkach, takich jak Tinder czy Badoo, siedza praktycznie TYLKO szmaty, nadajace sie co najwyzej na seks.

Nie kojarze wsrod znajomych par, ktore sie tam poznaly. Ale kojarze troche takich, co poznaly sie w necie. Rowniez na portalach uchodzacych za "randkowe". Nie pakietam, co to bylo, ale cos bardziej oldschoolowego niz tindery. Jak mowilem: kandydatke na