Wpis z mikrobloga

Mirki, pytanie o zasilacz z zakresu #bhp w domowej #elektronika. Kumpel dostał zasilacz na 230V AC dający na wyjściu 48V DC. Jak dobrze pamiętam to taki. Problem jest taki, że w gniazdkach w domu nie ma bolca PE (oprócz łazienki) a w sumie przy korzystaniu z tego zasilacza w domowych warunkach wypadałoby go też podłączyć. Jest jakaś szansa, na bezpiecznie korzystanie z niego? Myślałem, żeby przepuścić zasilanie przez jakąś "różnicówkę" ale jednak w kwestii montowania takich instalacji nie mam doświadczenia. Poradzi ktoś jak to bezpiecznie rozegrać?
Druga sprawa to zejście z tych 48V DC do 5V (jest plan bo zrobić z tego... multi ładowarko-zasilacz do jakiś pierdółek). Da radę jakimś step-down'em to zrobić? Na jakie natężenie można liczyć na wyjściu takiej przetwornicy?
  • 16
@To_ja_moze_pozamiatam: masz instalację dwuprzewodową starego typu. Dokładanie do niej różnicówki kompletnie mija się z celem. Jeśli bardzo chcesz, możesz w swoim gniazdku wykonać tzw. "zerowanie", ale metoda ma liczne wady i szczerze mówiąc nie wiem, czy jest sens.

BTW, to jest dość specjalistyczny zasilacz, do montażu na szynie i do dość specyficznych zastosowań. z ciekawości spytam, a diabła coś takiego twemu kumplowi?
@Jarek_P: W sumie jak się zastanowiłem, to różnicówka rzeczywiście ma nikłe zastosowanie. Czyli co? Wejście PE zasilacza zmostkować z N i pilnować czy ktoś wtyczki w gniazdku nie włoży odwrotnie? Jest jakiś inny sposób? A może nie ma co się przejmować? Niby w instrukcji jest info o konieczności stosowanie PE.... szkoda by było się pozbywać takiego zasilacza.
Kumpel dostał za grosze, bo gdzieśtam rozbierali/modernizowali jakąś maszynę i im z tira spadło
@To_ja_moze_pozamiatam: po pierwsze mostek robisz w gniazdku, nie w zasilaczu. Wtedy o odwrotne włożenie wtyczki nie musisz się martwić. Po drugie, poprawny sposób wykonania zerowania nie polega na zmostkowaniu PE z N tylko N z PE :) Już tłumaczę: przewód "bez fazy" obecnie podłączony do gniazdka musisz przełożyć na bolec uziemiający i dopiero z bolca wykonać mostek do N.
JarekP - @Tojamozepozamiatam: po pierwsze mostek robisz w gniazdku, nie w zasilaczu. ...

źródło: comment_PwjpqnBuvCUTp1vRjbIqAWjX8xEfROxl.jpg

Pobierz
@UltimaThule: taka, że jak się "upali" zacisk N, co jest stosunkowo typowym uszkodzeniem, zwłaszcza w starych instalacjach, to w złej wersji zostaniesz z fazą podłączoną wprost do obudowy urządzenia, czyli masz bezpośrednie zagrożenie porażeniem pradem przy dotknięciu do urządzenia, a w wersji poprawnej nic się nie stanie, bo cały czas będzie połączenie obudowy z PEN.
to co mówisz jest możliwe jedynie przy przebiciu L na obudowę. W takim przypadku PE i N jest zmostkowane na samym urządzeniu i tak czy inaczej pojawi się napięcie na obudowie.

a w wersji poprawnej nic się nie stanie, bo cały czas będzie połączenie obudowy z PEN

I właśnie przez tą obudowę prąd będzie płynął bo jest przebicie.
Jeżeli coś pokręciłem to mnie popraw. Ciągle nie widzę różnicy
@UltimaThule: nie. nie rozumiesz. W normalnym stanie urządzenia faza jest dołączona do obciążenia, druga strona zaś obciążenia jest podłączona do przewodu PEN i do obudowy przez mostek zerowania. Narysuj to sobie i spójrz, co się stanie, gdy przerwiesz przewód PEN. Faza cały czas będzie podłączona do urządzenia, druga strona urządzenia (przewodzącego prąd, jakby nie patrzeć) zaś nie będzie już podłączona nigdzie, prócz obudowy. Tym samym na obudowie dostaniesz pełne napięcie sieci.
@UltimaThule: I dla jasności: cały czas mówię o sprawnym urządzeniu, usterka występuje tylko w gniazdku. Upalenie zacisku zerowego przy starych, przeciążonych gniazdkach, zwłaszcza przy instalacji aluminiowej to bardzo typowe uszkodzenie.
@Jarek_P: rozrysowałem to sobie i dalej Ciebie do końca nie rozumiem.
Jeżeli przez zaciski rozumiemy elementy gniazdka od strony przewodu w ścianie a nie wtyczki to w momencie kiedy przerwie się przewód PEN w ścianie (lub zacisk gniazdka straci z nim połączenie) mam ciągle zmostkowaną drugą stronę obciążenia z obudową przez gniazdko (mostek w większości przypadków jest osobnym przewodem). Czyli napięcie pojawi się na obudowie urządzenia niezależnie od tego czy w
Generalnie rozumiem o co Ci chodzi ale to ma sens jedynie wtedy kiedy zakładamy, że przewód PEN ze ściany ma większą skłonność do upalania się i przerywania podłączony bezpośrednia do zacisku N w gniazdku niż podłączony do zacisku PE i poprzez mostek do N. W obu przypadkach płynie taki sam prąd jedynie podłączenie bezpośrednio do zacisku N może być bardziej narażone na uszkodzenia mechaniczny przy pewnych typach starych gniazdek. O to chodzi?
@To_ja_moze_pozamiatam: szczerze? Odpuściłbym. Takie zasilacze mają obudowę związaną z jednym z biegunów strony stałoprądowej (Uwaga, jeśli to telekomunikacyjne ustrojstwo, to "masa" będzie na plusie!!!) i to powinno być uziemione, ale bardziej z uwagi na zakłócenia, niż bezpieczeństwo. To dobre przetwornice, budowane daleko bardziej bezpiecznie, niż przeciętna ładowarka do komórki, choćby z uwagi, że urządzenia zasilane przez takie zabawki kosztują często więcej, niż dobrej klasy samochód, więc szansa na to, że coś