Wpis z mikrobloga

@StefanBetoniarz: u mnie zawsze w lodówce stoją co najmniej 2 rodzaje ketchupu (przeważnie tortex i kotliński) i musztardy (ale tutaj już bardziej zróżnicowane bo sarepska, francuska, miodowa czy jeszcze jakaś inna). majonezy też nie zawsze te same, kupuję takie na jakie mam aktualnie ochotę. i chociaż tortex zwykle długo stoi bo wolę kotliński to lubię go sobie czasem do czegoś dodać bo ma zupełnie inny smak. beka z tych krzyczących "tylko