Wpis z mikrobloga

Cholera, strasznie dziwna sprawa z #miband
Nie mogłem znaleźć mojej zabawki której używam jedynie jako budzika. Klikam tam w ustawieniach "find my band" kilka razy, aż znalazłem, oczywiście za łóżkiem .
No i co się dzieje
- świeci na zielono i wibruje (normalnie, jak przy wołaniu "gdzie jesteś chińskie cudo?"),
- nagle zaczyna mrygać na czerwono jakby się rozładował
- na telefonie pokazuje z synchronizacji że jest 51%, ale faktycznie się rozładował i nie daje znaku życia
- WTF? Podłączyłem do kompa kabelkiem, i najdziwniejsze, najpierw normalnie jak podczas ładowania mryga pierwsza dioda, po chwili trzecia, po chwili znowu pierwsza, i znowu trzecia.

Mam tego pierwszego jaki wyszedł, będzie już z 9 miesięcy. Legitny, kupion na allbuy.
Zdażyło się tak komuś?
Rozumiem, że bateria pada?

Strasznie dziwna sprawa, używam go jako budzika jedynie, więc bateria jest używana na spokojnie...
  • 4
  • Odpowiedz