Wpis z mikrobloga

@Cesarz_Polski: ja bym obstawiał, że konwojent był tylko słupem. Całym pomysłodawcą akcji był ten wspólnik/szef firmy ochroniarskiej, który rozpłynął się w powietrzu i którego szuka policja. To on prawdopodobnie zgarnął większość kasy i leży teraz gdzieś na plaży w ciepłych krajach. Także konwojent nie miał całej kasy i stać go było tylko na Łódź...
@Cesarz_Polski: Znaleźli "kogoś". Nie ma pieniędzy, oczywiście nie podobny bo przecież do skoku się naszykował, nagle wpadli na jego trop w Łodzi na 100%. Policja już nikogo nie szuka, bo ktoś zatrzymany, a konwojent tak jak mówisz siedzi i pije drinki z palemką.