Wpis z mikrobloga

  • 243
#truestory #rozowepaski

Kiedyś znajomy,ktory mial nie małe powodzenie wśród #rozowepaski .Niestety finansowo u niego nie wygladalo najlepiej.
W jednej z restauracji spytal sie czy by nie dostał dwie butelki (puste) ,jedna butelka po drogim koniaku a druga po winie. Obie switnie wygladaly( czytaj: drogo)
Jak zapraszał Panny do siebie to wczesniej kupowal tanie wino i jakaś tania kolorowa wódkę i przelewal je do tych butelek.Potem mówił dziewczyną ze cos ekstra na ten wieczór kupił.
Efekt taki ze od razu Panie poznały ze szlachetny i drogi trunek w butelce, od razu rozpoznawaly lepszy smak i bukiet.Co niektóre sprawdzaly w smartphone co to za wino i koniak i ile kosztuje.Kolega zawsze mowil " Dla ciebie zawsze warto tyle wydać " :)
  • 11
  • Odpowiedz
@1tona: ech, życie. W akademiku też przelewaliśmy tanie wina do butelki po jakimś drogim i od razu dziewczynom bardziej smakowało;) baby są głupie (a tanie wina fajne)
  • Odpowiedz
@1tona: przecież trzeba mieć upośledzony węch i kubki sakowe, żeby nie odróżnić taniej kolorowej wódki od dobrego koniaku i taniego wina od czegoś chociaż przyzwoitego -.-'
  • Odpowiedz
@1tona: kiedyś przywoziło się alkohol ze Słowacji, w zasadzie do czasu do kiedy Słowacja nie weszła do UE.
Brat poczęstował przelanym do karafki słowackim winem za jakieś 10 zł swojego teścia - snoba.
Zachwycał się tym i mówił, że co to to nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°) a koleś doświadczenie z alkoholami ma...
Nie tylko baby są głupie, proszę Mirka
  • Odpowiedz
@1tona: kiedyś znajomy do butelki Gentlemana Jacka Danielsa wlał podłego czerwonego Johnego Walkera i myślał, że nikt z chłopaków nie ogarnie jak przyszło do picia. Nie wiem co on myślał, ale moja kubki smakowe istnieją, co prawda w pierwszej chwili pomyślałem, że wlał tam Golden Locha z biedry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz