Wpis z mikrobloga

@sunriser90: disco polo to gówno a nie muzyka. I nie ma takiej ilości alkoholu która by spowodowała ze bym sie przy tym gownie dobrze bawił. #!$%@?. Pamietam czasy kiedy słuchanie tej podmuzyki było wstydem. A teraz #!$%@? nie da sie na żadna imprezę wyjsć zeby ten badziew nie leciał. Ja #!$%@?!
@Bramborr: Nie #!$%@?. Za nagrywanie tego powinni wysyłać do lagrów. #!$%@?. Cztery dźwięki i fałszujący kastrat na wokalu. I oczywiście niezapominajmy o tekście ktory jest tak prosty ze dzieci mogą go w piórniku zamiast linijki nosić. Nie jestem jakimś wielkim fanem konkretnego rodzaju muzyki. Bardzo lubię brzmienia gitarowe. Ale nie pogardzę tez innymi stylami muzyki. Po za tym jednym gownem.
@Swieta_Apostazja: OK, rozumiem, ja swojego czasu miałem podobne zdanie o DP dopóki nie spędziłem weekendu służbowo na terenach Białostockich, dokładnie wioseczka pod. Karwa,to co się dzieje na wioskach przy muzyce DP to takie rzeczy widziałeś tylko na teledyskach, szczerze. Lepiej się nie bawiłem nigdy, nigdzie na #!$%@? potańcówkach w mieście, i w #!$%@? mam czy to 4 dźwięki czy 44. Dla mnie muzyka musi spełniać dwa zadania: 1. bawić, 2. #!$%@?ć