Wpis z mikrobloga

#samochody #motoryzacja dzisiaj mirki kupilem drzwi do swojej fury po kolizji, na allegro znalazlem tylko 2 sztuki w moim kolorze i odcieniu, naszczescie jedne z nich byly tylko "90km" od mojej miejscowosci, pojechanie po nie wyszlo mnie taniej niz przesylka, na miejscu widzialem skad sie to bierze, 4 letnie auto anglik nie widac bylo zeby po wypadku, stalo na kanale i tak jest rozbierali i sprzedawali po kawalku, taki los autek kradzionych.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KrowkaAtomowka: Jakby miał kierownicę po lewej to wiadomo że kradziony, ale akurat angliki mają taki zjazd wartości że lepiej rozebrać i na częściach zarobić, jak przekładać go i potem męczyć się ze sprzedażą przekładanego auta. Nie te czasy, kiedyś auta były łatwiejsze w przekładce no i ludzie tak bardzo vinu nie sprawdzali. Zresztą żeby takiego 4 latka przełożyć to też trzeba brać części z kradzionego, bo gdzie znajdziesz nie wystrzeloną
  • Odpowiedz
@KrowkaAtomowka: auto było rozbierane na części i tylko na tej podstawie twierdzisz że było kradzione...?
A nie przyszło ci do głowy że w GB samochody są dużo tańsze? Najprawdopodobniej egzemplarz o którym mówimy był kupiony bez prawa do rejestracji, nikt rozgarnięty nie zaprosił by cie po odbiór części do dziupli...
  • Odpowiedz