Aktywne Wpisy
alan-majcher +2
4 listopada oficjalnie wyszedłem z przegrywu. Nie będę pisał, jak wyglądam, jak wygląda moja dziewczyna. Jeśli kogoś to ciekawi zapraszam do przejrzenia moich innych wpisów. Ogólnie jestem niedaleko 24 urodzin. Miałem okazję pierwszy raz zamoczyć już drugiego listopada, jednak mój maszt za cholerę nie chciał się podnieść. Byłem tak wystraszony, że po spotkaniu kupiłem Sildenafil. No i przed pierwszym razem w Sobotę czwartego na wszelki wypadek wziąłem. Na szczęście później nie musiałem,
Raisei-chan +15
przypominają mi się czasy kiedy (w sumie niedawne czasy) oglądałam anime romansidła do samego rana i w sumie odkrywałam dopiero wtedy medium jakim było anime i wczuwałam się bardzo w te romansidła. mówcie co chcecie, ale żadne inne medium nie przekazuje emocji tak dobrze jak anime. chciałam żeby w życiu mi się przytrafiło coś podobnego.
no i kilka lat później, a właściwie teraz nie oglądam już tych anime romansideł bo wszystkie je
no i kilka lat później, a właściwie teraz nie oglądam już tych anime romansideł bo wszystkie je
Skazany prowadzony był wieczorem, w porze więziennego apelu, przez dziedziniec, pod związane z tyłu ręce, przez dwóch strażników; trzeci strażnik – kat – postępował tuż za nimi. W pomieszczeniu pomiędzy magazynem a łaźnią więzienną następował strzał w tył głowy.
Po egzekucji „Łupaszki” i towarzyszy – wspominał współwięzień – „dano sygnał zakończenia apelu i w tym momencie, nim zdążyliśmy się rozejść, wystąpił [więzień] Maciej Jeleń, zwracając się do nas, abyśmy chwilą ciszy uczcili pamięć kolegów żołnierzy. Padła komenda »baczność«, a po minucie »spocznij«, po czym powiedział jeszcze »dziękuję panom«”. To niezwykła scena w miejscu, gdzie komuniści starali się swe ofiary upodlić i zdegradować psychicznie.
Tej legendy nie udało się zabić."
Egzekucja mjr "Łupaszki" poprzez strzał w tył głowy miała miejsce w Warszawie na Rakowieckiej 8 lutego 1951 r. W tym samym dniu strzałem w tył głowy zamordowano jeszcze trzech innych oficerów wileńskiej AK: ppłk. Antoniego Olechnowicza "Podhoreckiego", por. Lucjana Minkiewicza "Wiktora" i por. Henryka Borowskiego "Trzmiela".
Szczątki majora Szendzielorza naukowcy IPN pod kierownictwem profesora Krzysztofa Szwagrzyka odkryli na „Łączce”, czyli kwaterze „Ł” na warszawskim cmentarzu powązkowskim. Czaszka nosiła ślady brutalnych tortur, jakim został poddany Żołnierz Wyklęty przed śmiercią.
Pogrzeb majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" odbędzie się 24 kwietnia 2016 roku, o godz. 11, na warszawskich Powązkach. Jego szczątki, zgodnie z wojskowym ceremoniałem, w uroczystym kondukcie, w obecności najwyższych władz Rzeczpospolitej, zostaną przewiezione na lawecie ulicami Warszawy.
"Niech ta ostatnia droga będzie wspólnym hołdem Polaków złożonym ich bohaterskiemu obrońcy. Bądźmy tam, wtedy, razem"-Halina Morawska, siostrzenica mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”.
#zolnierzewykleci #fotohistoria #historia #rocznica #4konserwy #narodowcy #cytaty
@AdekJadek:
@siwymaka:
trza być. wpis w kalendarzu poczyniony.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora