Wpis z mikrobloga

  • 13
przypomnialo mi się jak kiedyś poszedlem na piwo z ziomkiem i wróciłem #!$%@? jak szpadel na lekkiej nieswiadomce. rozbieram soe do kapieli i patrze... KREW! kuhwa mam ranę w brzuchu, dobrze ze pamietalem z PO ze rany brzucha rzadko sa śmiertelne więc ochlonąlem. zacząłem sobie przypominac czy mozliwe ze od kogos dostałem kosę w brzuch ale moj stan nie pomagał w przypomnieniu sobie zajść z tego wieczoru. chwile później spojrzalem na wieszak i wiedzialem. tak, mialem nową, czerwoną polówkę i czerwony meszek zebral mi się w pępku ( ͡ ͜ʖ ͡) i tyle z mojego bohaterstwa
#truestory #coolstory i trochę #heheszki
  • 3