Wpis z mikrobloga

Btw, #chlodnahistoria z dzisiaj.

Gram w zespole blues-rockowym. Ot, kapela jak kapela, chcemy zrobić coś fajnego. Szukamy wokalisty, ew. wokalistki. Na lokalnych portalach poumieszczaliśmy ogłoszenia - standard. Parę osób się zgłosiło, przesłuchaliśmy, okej. Ale email, którego dostaliśmy dzisiaj, przerósł nasze oczekiwania. Napisała dziewczyna i przysłała... CV :] Takie absolutnie kompletne CV, pełny serwis. Opisane do jakich szkół chodziła, i tak dalej. Łącznie z:

Znajomość IT: Pakiet MS Office w stopniu bardzo dobrym, poświadczone europejskim certyfikatem ECDL


Wysoka komunikatywność, uczciwość, pracowitość, chęć zdobywania nowych doświadczeń


Zainteresowania: Kulinaria, muzyka, kosmetyka

I dopisek w stylu "wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych".

No ale nie załączyła listu motywacyjnego, więc raczej nic z tego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7