Wpis z mikrobloga

No nocnej siedza same smutne piwniczaki to moze mi cos doradzicie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Zawsze mialem problem z zaufaniem do ludzi, oprocz kilku dobrych przyjaciol nigdy nie potrafilem nawiazywac kontaktu z ludzmi. Mialbym to w dupie gdyby nie obecny #rozowypasek. Z zadna dziewczyna wczesniej nie dogadywalem sie tak dobrze, jednym slowem bylo super. Dopoki dosyc niespodziewanie dla mnie wyznala mi milosc po niecalych 2 miesiacach zwiazku... Przyznam dosyc mnie to zaskoczylo, ale odwzajemnilem uczucie, jak mowie z zadna wczesniej nie czulem sie tak dobrze. Ale od tego czasu chodzi za mna glosik, ze moze wyznala to pod wplywem chwili i teraz boi sie z tego wycofac i brnie dalej. Najlepsze, ze nie mam zadnych podstaw w jej zachowaniu zeby tak myslec ale wrodzona nieufnosc nie pozwala odpuscic. Nie wiem czy to wina niskiej samooceny i poczucie, ze taka dziewczyna nie moze przeciez pokochac kogos takiego jak ja... Troche #trudnesprawy i problemy pierwszego swiata ale co poradze, gryzie mnie to w #!$%@?.
#zwiazki #rozowepaski
  • 13
@mam_kaloryfer: miłość to nie uczucie!
Poza tym nie analizuj jak baba, za duzo tu myslenia.
Nie ufam ludziom, ale kilkolo przyjaciół to mam, nie umiem nawiazywac kontaktow z ludzmi, ale spoko paska to znalazlem, pasek mowi ze kocha, ale mysle ze klamie. No prosze Cie. Ciesz sie sytuacja i tyle
@Asterling: trochę inaczej na to patrze :) wedlug mnie kazdy zwiazek ma 3 etapy, zauroczenia, zakochania i milosci.
Zauroczenie czyli taka kolatająca sie z tylu glowy mysl o drugiej osobie, chęć nawiazania kontaktu, idealizacja.
Zakochanie, od roku do 2-3 lat zwiazku. Fascynacja, intensywny pociag fizyczny, chemia szalejaca w glowie, hormony, motylki
A pozniej przychodzi milosc, taka dojrzala. Ktora juz nie jest uczuciem, a postawa wobec drugiego człowieka, nastawieniem sie na MY
@mam_kaloryfer: Ja miałem kiedyś podobnie. Zakochany byłem strasznie z wzajemnością z resztą. Piwnica we mnie silna więc swojemu szczęściu nie wierzyłem i choć nie miałem żadnych podstaw tak jak ty, bałem się, że się jej odwidzi. I wiesz co? I miałem rację. Ale z tobą będzie inaczej. Szczęścia życzę!