Wpis z mikrobloga

Jak można być w #zwiazki z #niebieskiepaski takimi 2/10 do 5/10 max? rozumiem, że super można się dogadywać ale ja bym się brzydziła kontaktu fizycznego z kimś takim. Mieć taką osobę za kolegę tylko czasem do rozmowy? Ok ale być z kimś takim w związku? Tym bardziej, że widzę laski którym nic nie brakuje, są ładne, zgrabne, wysportowane itp. i prowadzają się z brzydkimi jak listopadowa noc facetami. Czy to już jest desperacja czy może nie stać je na więcej? Często się zastanawiam jak to jest możliwe i tylko się śmieję pod nosem, że ten koleś jest w takiej sytuacji #wygryw nie wierzę w to, że laska sobie myśli nikt mi go nie odbije, bo jest brzydki no i on mnie kocha na zabój. Trochę by to była chamówa z jej strony. Gdzie jest to słynne zakochanie? Nie ma takiej opcji, że ktoś powie zakochałam się w jego charakterze ale nie w wyglądzie, bo jest brzydki. Ciekawe jakby się takiej laski spytała co by odpowiedziała. Charakter extra i super się dogadujemy, a na wygląd co odpowie? Że np w jego grubym brzucholu xD? brzydkiej mordzie albo paskudnej klacie? Dziewczyna pewnie myślałaby długo co by odpowiedzieć xD życzę mimo wszystko takim parom wszystkiego najlepszego ale nie ogarniam tego. #pdk
  • 26
Przecież mało jest różowych które są z brzydkimi niebieskimi. Chyba że ci niebiescy mają kupę hajsu.


@Asterling: hahahah, nie. Jestem tak brzydki, że o #!$%@?, a jednak z kimśtam byłem w życiu i całkiem kontrastowałem. ;-) Moich dwóch najbliższych kumpli też jest okropnie brzydkich (jeden jest gruby, a drugi po prostu brzydki jak ja :D) i oboje mają piękne dziewczyny. W sumie to częściej widuję takie pary niż przystojniaka z brzydką
@kate1990: Miałam do wyboru kilku kandydatów na przyszłego męża. I bez wahania wybrałam tego 6/10.
I nie, nie miał kasy.
Ale w porównaniu z innymi miał coś do powiedzenia, nie uważał się za 7 cud świata mimo pewności siebie, troszczył się i wspierał, nie oceniał, pomagał, miał poczucie humoru i mega dystans do siebie, miał wizję na przyszłość, jak się okazało seks z nim to majstersztyk... Mogłabym wymieniać bez końca.
Po
@Asterling: to oczywiste, muszę nadrabiać czym się da, ale nigdy nie byłem z nikim poza moją klasą społeczną więc moje finanse raczej nie imponowały... chciałbyś nie nadrabiać brzydoty i mieć powodzenie? No COŚ musi się tej dziewczynie w tobie spodobać, a jak nie charakter, pewność siebie i wygląd to co? Nad wyglądem też zresztą można popracować jeżeli nie ma się pozostałych cech...
@kate1990: juz ci odpowiadam. Wszystkie różowe które znam i sa >7/10 mają o sobie niesamowite mniemanie. Księżniczki kuźwa. przed lustrem 2h zanim wyjdzie z domu. Przed kumplami jest czym się pochwalić. Ale po powrocie do domu księżniczka jest nadal. Posprzatac i ugotować juz ciężko. Pasji zero, modeling to dla mnie nie pasja. Samorozwoj? W rossmanie tylko. Wymaga 15k na miesiąc żebym zarabiał a sama na solarium najniższa krajowa. To po 1.
@kate1990: Nie każdej "super" dziewczynie muszą podobać się ideały propagowane przez media. O gustach się nie dyskutuje. Jeśli dziewczyna nie jest pusta i spotyka się z "takim" facetem to nie znaczy, że nadrabia on tylko charakterem, ale może też coś z wyglądu ją do niego przyciągać.