Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu zacząłem warzyć swoje piwo w warkach 20-24 litry większość na podstawie znalezionych receptur czasem modyfikowanych o dodatkowe ilości chmielu bo lubię piwa dobrze nachmielone. Jako że apetyt rośnie w miarę jedzenia chciałbym zacząć testować swoje własne receptury i tutaj mam pytanie jak się za takie testowanie zabrać. Czy warto bawić się w robienie mniejszych warek (np. 10-12 litrów) czy zostać przy obecnej ilości? Ogólnie chciałbym wiedzieć jak testuje się receptury w piwowarstwie domowym.

#piwo #piwowarstwo
  • 13
@markaron: Wymyslasz recepture, robisz brzeczke, fermentujesz, rozlewasz, sprawdzasz smak. Warki 10 litrowe to wedlug upodobania. Jesli uwazasz, ze nie masz co zrobic z 25 litrami to po co ma sie marnowac 15 litrow. Wiekszosci ludzi raczej szkoda 8h na warzenie, zeby po fermentacji skonczyc z jedna skrzynka piwa.
@markaron: Po prostu mniej szkoda wylac jak wyjdzie totalna dupa. Mi jednak i tak duzo bardziej bylo szkoda tego calego dnia, ktory pojdzie na marne niz surowcow - pare kilo slodu wiecej to nie tak duzy koszt jak to, ze cale to mycie garow jak krew w piach xd
@mikrolongin: Tak btw mam pytanie z innej beczki. Przy ostatniej warce, gdzie zależało mi na mocnym chmieleniu przed rozlewem na fermentację burzliwą standardowo robiłem pomiar blg i po spróbowaniu brzeczki z menzurki poczułem nieprzyjemną goryczkę (ściągającą, garbnikową). Jak myślisz ułoży się to jeszcze? Dodam, że miałem w planie dochmielić jeszcze na cichą, ale w tej sytuacji się waham i wszystko będzie zależeć od tego jak piwo będzie smakować po przy przelewaniu