Wpis z mikrobloga

@dzieju41: No nie wiem - jezeli szeregowy przez 12 lat sluzby nie 'awansowal' do korpusu podoficerow (czyli ze nie wyslali go z jednostki, wiadomo) to oznacza, ze moze sie nie nadaje. + Szeregowy po 12 latach sluzby to czesto Szeregowy majacy 35-40 lat, wiec na pewnej 'granicy' po ktorej lepiej juz nie bedzie.

Chyba wolal bym dac takich na rezerwy i w ich miejsca szkolic i zatrudniac nowych, niz znow #!$%@?
@palladni: tylko, że to nie jest tak prosto jak rysujesz, wielu żołnierzy chce awansować, się uczyć, jednak przełożeni na to nie pozwalają, mój znajomy po Afganistanie musiał odejść ze służby pomimo tego, że miał chęci kształcenia się, nie wspominając o doświadczeniu czy zdrowiu które zostawił na misji
@camar0: Dokladnie wiem jak to jest kolego, dlatego napisalem:

nie 'awansowal' do korpusu podoficerow (czyli ze nie wyslali go z jednostki, wiadomo)


Wielu by chcialo - jasne, lepszy hajs, lepsze stanowisko - nadal jednak uwazam, ze w korpusie szeregowych powinno byc duzo mlodych, a nie duzo prykow bez ambicji ktorzy grzeja stolki - bo i takich jest duzo. Moze nawet wiekszosc. 12 lat mialo zapewnic rotacje przy niskiej ilosci etatow jaka
@dzieju41: No ale bez przesady! Co bądź szeregowy powinien być dość sprawny fizycznie... Szeregowy po czterdziestce... no nie bardzo!
Moim zdaniem powinien być wprowadzony pewien system przechodzenia żołnierzy do funkcji oficera bez konieczności awansu. Coś na zasadzie oficera polowego. Ludzie, którzy mają duże i w miarę świeże doświadczenie i w pełnieniu funkcji polowych powinni mieć możliwość pełnienia funkcji doradczej dla oficerów.