Wpis z mikrobloga

@fortheworld: ten film pokazuje jak Japonię chcieliby widzieć Amerykanie ale niestety tak nie było i nie jest. Poza tym jest sporo przekłamań i nieścisłości. Ale generalnie film niesamowity, Tom Cruise prawie co roku odwiedza Japonię a Koyuki to kwintesencja japońskiej kobiecej urody.