Wpis z mikrobloga

Pytanie do chodzących po górach nieco „poważniej”. Jak trenować, żeby latem móc przejść parę tras po 12+ godzin chodzenia po Tatrach?
W zeszłym roku przeszedłem Orlą (jakieś 13h zajęło), ale ledwo się doczołgałem z powrotem do Kuźnic, a potem przez parę dni miałem niezłe zakwasy. Szczególnie bolały mięśnie w okolicach kolan i stopy od chodzenia po kamieniach.
W tym sezonie też bym chciał zrobić parę ambitnych wycieczek i wypadałoby popracować nad kondycją.
Wypad w góry co tydzień raczej odpada. Dość regularnie jeżdżę na rowerze (zarówno po ulicach, jak i lasach / pagórkach), czasem biegam (godzinka biegu nie stanowi większego problemu).
#gory #tatry #trening
  • 31
@hard1: mi tam jakoś pomagało i nie bolały mnie nogi, a robiłem dziennie po 25-30 km (i nie piłem wody ze strumyków ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Do tego dla mnie istotny jest pierwszy wypad po przyjeździe, żeby nie zajechać się zbytnio na dzień dobry.
@sam_gold: Ja kiedyś czytałem, że z kolei gorący prysznic pomaga na zakwasy. Ale się nie znam w sumie...
A woda ze strumyków ma jedną fajną zaletę przy tych wszystkich wadach. Jest cudownie zimna w przeciwieństwie do tego, co się niesie w plecaku i zdążyło się już nieźle nagrzać.
@hard1: to fakt, tylko jeśli chcesz na niej bazować, to tak jak napisali inni wcześniej, ważne żeby "uzdatniać" ją tabletkami, bo inaczej nie uzupełniasz wypoconych elektrolitów i odwadniasz się, jesteś zmęczoną, bolą cię mięśnie.
@pilot1123: Dobra, to podsumowując:
- przysiady,
- ćwiczyć podbiegi,
- zabierać lepsza żarcie / picie na szlak,
- może zmienić buty na takie z twardszą podeszwą.
I do lata forma powinna być :)
(marzy mi się znowu Orla, tylko tym razem od Świnicy)
@hard1: Ja sobie formę utrzymuje jeżdżąc na rowerze. Robisz sobie po 40-50 km co 2 dni i nic Cię nie złamie. Tylko musisz jeździć po dobrym terenie (lasy, górki itp)
@hard1 kondycja to bardzo indywidualna sprawa, na pewno watro dbać o ogólną sprawność bieganie/rower/basen ja np. biegam ale dziewczyna to leniuszek :) praktycznie zero ruchu ponad wyprawy w góry i w tamtym roku zrobiliśmy z marszu Orlą z Kuźnic do Kuźnic, co prawda nie w 13, a w 20h ale mieliśmy wliczone sporo posiedzeń, po Bieszczadach też wycieczka na 5dni z 20kg plecakiem i to wszystko bez żadnego wcześniejszego przygotowania

-co do