Wpis z mikrobloga

Byłam jakieś pół godziny na #wykopparty10
Z koleżanką, która nie wiedziała co to wykop
Była przerażona trochę
Ja też
Skrycie mam gdzieś w głębi nadzieję, że jednak większość obecnych to zdecydowana mniejszość tego portalu
Ale nie żałuję, że przyszłam zobaczyć
Przynajmniej teraz widzę kto odpowiadał mi na moje pytania które tu zadawałam i nie tylko
I jak nisko upadłam zadając je tutaj
Boże
Co ja robię z życiem
Nigdy więcej #wykopparty

PS. Kowboj w obleśnej białej typowo internetowo-pedofilskiej podkuszlce i dżinsach penetrujący językiem usta niewiasty na środku parkietu - co się zobaczyło, to się nie odzobaczy

teraz rozumiem dlaczego wszyscy radzą usunąć konto i że to rada z dobrego serca i troski po prostu

dlaczego ja

#riozenadejro #godwhy #niepopularnaopinia #oswiadczenie
  • 101
  • Odpowiedz
@muak47: A skad wiesz ze koles chcial cos udowadniac? Zdrowy chlop to jak mniemam za przyzwoleniem partnerki obdarzył ją pocalunkiem.
Jako osobe dorosla ani mnie to ziebi ani grzeje, stad nie rozumiem zażenowania ludzi ktorzy to widzieli. Od kiedy publiczne okazywanie sympatii jest czym niestosownym?

Czuje sie jak bym bral udzial w dyskusji z przedtawicielami kolka rożańcowego :)
A to byl ponoc pub. Z alkoholem. Gdzie ludzie wchodza ze soba w
  • Odpowiedz
obdarzył ją pocalunkiem.

publiczne okazywanie sympatii


@worldmaster: Ale nie dorabiaj sobie swojej ideologi do tego co koleżanka napisała, dla mnie wpychanie jęzora do gardła to nie jest pocałunek
  • Odpowiedz
@alternatywna: > Przynajmniej teraz widzę kto odpowiadał mi na moje pytania które tu zadawałam i nie tylko

I jak nisko upadłam zadając je tutaj

Boże

Co ja robię z życiem

Nigdy więcej #wykopparty


czytasz w moich myślach? byłam tam na chwilę i chciałam napisać takiego samego posta xD
  • Odpowiedz
wpychanie jęzora do gardła


@muak47: Skąd wiedziała jak głęboko wsunął jej język i co to ma do rzeczy? :) Widzę, że różowa wyobraznia zadziałała. Normalni ludzie na zakrapianej imprezie raczej się nie interesują ile cm języka jakiegoś randoma penetruje "gardło" dziewczyny która daje na to przyzwolenie.
  • Odpowiedz
@alternatywna: komu było widać dupę?
coś mnie ominęło?

w ogóle, ludzie piszą o jakichś dziwnych rzeczach, ja byłam na party do niemalże północy i nic takiego nie pamiętam (
)

  • Odpowiedz
Jak tańczyłem, to widziałem grupkę trzech dziewczyn siedzących przy kanapie, nabijających się ze wszystkiego. Czaicie, taki typ damskiej stulei, wkurzone, że nie dostały atencji, darmowych drinków; obgadujące osoby, które się dobrze bawią, głeboko zdegustowane pocałunkiem. Mini loża szyderców, chichotki we własnym gronie. Zbyt fajne, by się integrować. Super, że wyszłyście i mam nadzieję, że znalazłyście imprezę bardziej godną Waszych osób.


Myślę, że tym tekstem @jrider nieźle to podsumował. ;)
@jrider - nie
  • Odpowiedz