Wpis z mikrobloga

#krakow #wtf

Dzisiaj byłem świadkiem jak koleś nad Wisłą (koło Wawelu) zwabił łabędzie nad brzeg... po czym sobie jednego, k---a, wziął.
Tak, k---a, wziął sobie łabędzia, takiego jebitnie wielkiego - chwycił go od tyłu za skrzydła i gdzieś z nim poszedł.
Normalnie to bym podbiegł do typa i zapytał "co pan k---a robisz temu łabędziowi!?" ale jechałem autobusem i widziałem całą akcję ze środka.

Ktoś wie o co chodzi? To jakiś nowy trend, czy może w Krakowie ludzie tak mają, że czasami łabędzie kradną? xD
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W Krakowie obrączkuje sie nie tylko łabędzie, zimą co dwa tygodnie w sobotę lub niedzielę odbywa się pod Kopcem Kościuszki Akcja Karmnik, podczas której obrączkuje sie małe ptaki. Trochę dziwi to, że w dobie internetu i masy ogłoszeń nadal tyle osób dziwi się gdy na taką akcje obrączkowania trafi...

Tu wyniki Akcji Karmnik z 16 stycznia: http://okiemprzyrodnika.blog.pl/2016/01/17/wyniki-czwrtego-obraczkowania-akcji-karmnik-w-krakowie/


Po wpisaniu w Google Akcja Karmnik Kraków wyskoczą jakieś zdjęcia.
  • Odpowiedz