Wpis z mikrobloga

Siemanko !
Na pewno ktoś tutaj zna się na procedurach reklamacyjnych więc mam jedną sprawę.

Jakiś czas temu wysłałem koledze DHL-em Iphone 6 z Niemiec do Polski. Paczkę oczywiście ubezpieczyłem.
Bardzo zdziwiła mnie notatka w śledzeniu paczki, że takowa została doręczona, ponieważ mojego kolegi nie było w domu a mieszka w tym momencie sam. Napisałem mu, że ktoś odebrał paczkę a on zdziwiony mówi, że w domu będzie dopiero o 21.

Wykonaliśmy telefon i kurier stwierdził, że wydał paczkę jakiejś kobiecie która wychodziła właśnie z budynku... (Jest to domek jednorodzinny podzielony na 2 mieszkania) Kurier nie potrafi stwierdzić kto odebrał paczkę. Najlepsze jest to, że ta osoba podpisała się za mojego kolegę.
Sprawę zgłosiliśmy już do reklamacji ale mam nadzieję, że mamy jakieś szanse na odzyskanie pieniędzy? Bo paczki już zapewne nie zobaczymy.
Ogólnie to moim zdaniem to jakiś skandal, że kurier wydaje paczkę osobie, co do której można mieć ewidentne podejrzenia, że nie jest docelowym odbiorcą...
#dhl #kurier
  • 7
@Zielikmkp: nie pierwszy raz zdarza się że kurier wydaje paczkę nie tej osobie co trzeba.
Ja miałem z siódemka taki problem tyle ze paczkę odzyskałem bo akurat sąsiad trafił się z tych normalnych. Zadzwoniłem do nich i przekazałem pani że nie życzę sobie aby kurier sam decydował że paczkę zostawi gdzieś indziej bo mu wygodnie

Ale jeżeli kurier sam przyznał że wydał osobie jakieś "z dupy" to raczej powinni uznać reklamację
@The_Linkos: To jest jakieś chore przecież. Był tam telefon wart 2500 zł a z tego co mówisz wynika, że każdy lepszy Janusz z ulicy może sobie paczkę odebrać :/ W naszym przypadku paczki nie ma... i nie wiadomo kto odebrał.
@Zielikmkp:
No to jest kwestia wygody dla kuriera że wyda paczkę i ma w dupie.
Koledze znowu kurier wrzucił paczkę przez płot i hejo banane. Albo innemu ukrył w dobrej myśli za drzwiami które były przesuwne. Po otwarciu drzwi paczka została zgnieciona
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Wiele jest smaczków. Liczyć tylko że
@Zielikmkp: Mi z kolei Siódemka dostarczyła cały komputer kiedyś do randomowego sąsiada (na klatce mamy 30 mieszkań). Nie chcieli dać kontaktu do gościa który to zrobił a jak już dali to on nie pamiętał komu to dał. Żeby było śmieszniej specjalnie siedzieliśmy z bratem cały dzień w domu i czekaliśmy na tego kuriera. #coolstoory skończyło się dobrze bo jak już myślałem że sprawa jest przegrana mój Tate spotkał na podwórku sąsiadkę