Wpis z mikrobloga

Aktualnie zmieniam pracę, więc na dniu próbnym kulturalnie zapytałem ludzi siedzących koło mnie czy nie będzie im przeszkadzać jak będę sobie dymił, odpowiedzieli, że nie, no to co jakiś czas buszka ściągnąłem, żeby nie zadymić całej piwnicy i wszystko było ok. Chciałem być na maksa kulturalny, zwłaszcza na początku, to zrobiłem sobie energetyka prawie 100%pg co by nie dymiło, żebym mógł w spokoju jarać. Przychodzę na drugi dzień, pykam sobie e-fajeczke, dymu
  • Odpowiedz