Wpis z mikrobloga

32 godzina bez snu już leci, trochę mi się spać chce, ale nie bardziej niż po całym zwykłym dniu. A nockę miałem intensywną, pisanie pracy inżynierskiej praktycznie od 23 do 7 rano (nadrobiłem z dwa miesiące zaległości). Sądzę, że do 20 jeszcze spokojnie uciągnę.

Macie jakieś sprawdzone sposoby na zastrzyk energii?


#sen #braksnu #studbaza
  • 7
  • Odpowiedz
@Arveit: Otwarte okno (najwyżej się przeziębisz :) ), kawa teraz to conajwyżej walory smakowe, jakiś zastrzyk cukru - batonik, czekolada. Przepłukanie ryja zimną wodą
  • Odpowiedz
@rbielawski: nie palę, a kawę rzadko piję.
@gmitek: hehe, nie no, aż tak nie muszę i nie potrzebuję, dzisiaj mogę normalnie pójść spać. W kawie bardziej niż kofeina działa na mnie cukier chyba.
@1Jurko: właśnie tak myślałem o jakimś zastrzyku cukru, skoczę sobie po jakiegoś snickersa to przy okazji się schłodzę :D
  • Odpowiedz
@Arveit: na pewno nie kawa solo... kokainy czy amfy nigdy nie stosowałem, ale znajomi, którzy ciągnęli długie maratony dawali radę.

Ja natomiast polecam coś co Cie nie #!$%@? i nie jest kontrowersyjne poza kwestią zapachu i smaku: kawa z cytryną. Parę lat temu dawałem radę ciągnąć po 50 - 70h bez snu i to nie były jednorazowe akcje. W momentach kryzysu piłem kawę z wycisniętą ćwiartką cytryny... daje mocarnego kopa.

Inna
  • Odpowiedz