Wpis z mikrobloga

139 / 225

Po długaśnej przerwie postanowiłem coś napisać, żeby nie było, że porzuciłem naukę rosyjskiego :P

Z braku czasu niespecjalnie miałem ochotę na jakiekolwiek zmiany, więc kontynuuję to, co robiłem wcześniej, czyli głównie czytanie wiadomości i naukę słówek przez Anki, przynajmniej przez te 10-15 minut dziennie. Od razu zauważyłem, że zacząłem zapominać niektórych starszych słówek, albo mi się mieszają z czymś innym. Wydaje mi się, że bez poświęcania czasu na interakcję z językiem, samo powtarzanie słówek niewiele daje, jedynie opóźniając proces zapominania, ale to może jedynie moje odczucia.

Jedyną nowością jest to, że w końcu zacząłem więcej używać języka, a nie tylko biernie go wchłaniać, bo od jakiegoś czasu konwersuje sobie z pewną sympatyczną Rosjanką, która uczy się polskiego. Czasem mam takie momenty, że kompletnie nie wiem jak coś napisać, ale o dziwo jest to stosunkowo rzadko. Raz mi się zdarzyło, że nie zostałem totalnie zrozumiany, ale udało mi się wytłumaczyć w jeszcze prostszych słowach co miałem na myśli. Bardzo fajny sposób nauki języka, za jakiś czas popróbuję rozmowy głosowej, bo na razie nie mam na to odwagi :D

Wyobrażam sobie, że dla niektórych języków trudno jest znaleźć taką osobę, w końcu liczba polaków uczących się angielskiego, jest nieproporcjonalnie większa, niż liczba osób anglojęzycznych uczących się polskiego, ale na szczęście w przypadku rosyjskiego takich problemów nie ma. Taka znajomość to same pozytywy, już pomijając kwestię poznania ciekawej osoby, to z rzeczy praktycznych: korekty błędów, korzystanie z języka pod presją czasu (czego nie dają serwisy jak lang-8), możliwość dopytania się o tłumaczenie, czy jak coś powiedzieć w inny sposób, można by tak wymieniać długo. Bardzo fajna sprawa.

#225godzinrosyjskiego
  • 4
  • Odpowiedz
@Detharon: Też się właśnie przymierzam do praktyki języka (hiszpańskiego) poprzez gadanie - czuję, że to właśnie w końcu by mi się bardzo przydało, bo popadłem trochę w stagnację z nauką języków :P

Praktyki pisemnej też trochę mało u mnie, więc wpierw jednak muszę jeszcze wskoczyć w końcu na tego lang-8ta, bo jeszcze mnie tam nie było - a żeś zachwalał niejednokrotnie, więc trza spróbować ;)

  • Odpowiedz
@dyeprogr: do hiszpańskiego też szukałem, ale niestety nikogo nie znalazłem, a w przypadku rosyjskiego pierwsza osoba do której napisałem okazała się być dokładnie tym, kogo szukam.

Lang-8 rzeczywiście bardzo fajne, chociaż już z 2 miesiące nic tam nie napisałem. Jedyna wada to mało tekstów po polsku do poprawiania, ale to nie wina serwisu...

Z tagu nie rezygnuję, doprowadzę go do końca :)
  • Odpowiedz