[szurszur]

Taka ciekawostka. Na dniach prawnuczka marszałka ZSRR i Polski Konstantego Rokossowskiego dowiedziała się, że jej wcześniejszy przodek był osadzony w cytadeli w związku z Powstaniem Styczniowym.

Potomkowie Rokossowskiego żyją do dzisiaj w Rosji. Ta tutaj po polsku mówi doskonale ( bez akcentu) i była w Polsce z kilkuletnim synem na przełomie grudnia i stycznia (zresztą jej ojciec też był na grobach przodków i u rodziny bo przecież część rodziny to Polacy) . Pracuje jako dziennikarka w rzadowej "Rosyjskiej gazecie". Odznaczona przez prezydenta Komorowskiego krzyżem zasługi w 2014 za "Za szczególny wkład w tworzenie przyjaznego obrazu Polski w społeczeństwie rosyjskim oraz obiektywne i profesjonalne relacjonowanie spraw polskich". W miarę umiarkowana aczkolwiek Rosjanka.

#rosja #historia #rokossowski

[dertom]

@szurszur: wywodzili się ze zubożałej szlachty wielkopolskiej. Przy czym o ile on miał konflikt osobowości, to jednak przeważał w nim Rosjanin. Coś tam próbował mówić po polsku; matka Rosjanka. W trakcie powstania warsz. zastosował się do oczywistej sugestii Stalina by udawać pomoc. ( jak możemy pomóc Warszawie? - J.S naczelny dowódca pytał dowódcę jednego z frontów; oficjalnego "stop" nie było ale Rokossowski poprawnie zinterpretował intencje Kremla.) W stolicy była jego siostra;

[szurszur]

@dertom: Ale jednak fakt, że nawet prawnuczka urodzona w 1980 była ochrzczona w katolickim kościele,od dziecka uczestniczyła w nauczaniu w polskiej szkółce w Moskwie i zna polski tak, że nie można w niej rozpoznać Rosjanki swoja wymowę ma.
Prawnuki 99% obecnych emigrantów w UK nie beda znały ani słowa po polsku.

[S.....u]

@szurszur: Bo UK nie potrzebuje agentów.