Aktywne Wpisy
ash996 +3
hej, jestem dziewczyną i zainteresowałam się waszym środowiskiem przez książkę herzyk i obserwowanie tego threadu, w przeszłości miałam okazję słuchać sporo contentu od healthygamergg na temat samotności mezczyzn i wyizolowania społecznego. zdaje sobie sprawe z tego, jak powierzchowne i interesowne relacje są dzisiaj i z tego powodu się zastanawiam - co moge zrobić jako osoba chcąca jakieś zmiany w tym kierunku? szczególnie jeśli chodzi o wasze środowisko. mam dość polaryzacji kobiet i
120_Dni_Sodomy +175
Uff, ruszył.
A może to tylko moja głowa... ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale jak się jedzie to jest spoko, człowiek się zwiesza za okno i ok. Jak stoi, to jakaś masakra...
A o robieniu siedzeń w skodach naprzeciwko siebie (jak metro), gdzie ciężko się na kogoś po prostu nie gapić, to już w ogóle nie wspominam. Mam nadzieje, że ich autor dostaje fajne paczki do obozu pracy pod sybirskiem.
#gorzkiezale #przemyslenia #przemysleniazdupy #niecoolstory #tramwaje ##!$%@?
fajnie by było skopiować twój i post wysłać do
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz
Sekretariat Prezydenta
Sukiennice 9, 50-107 Wrocław
I piętro, pokój 103
tel. +48 71 777 82 01, 777 88 99
faks +48 71 777 72 77
e-mail: kancelaria.prezydenta@um.wroc.pl
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: Nie rozumiem narzekania na te siedzenia. Ja rozumiem że niektórzy mają problem z socjalizacją ale żeby robić problem że trzeba się na kogoś patrzeć? Może jest jakiś obowiązek patrzenia w oczy osobie z naprzeciwka? Wtedy faktycznie nie czułbym się komfortowo. No ale kurza twarz, przez
Ale skoro to narzekania to spowodowały, to jednak nie był to taki mały odsetek ludzi w takim razie. Dla mnie to nie jest komfortowe i tyle - może jakby siedzenia były delikatnie przesunięte względem siebie, to byłoby lepiej.
A że mam 185 wzrostu, to i tak ledwie mi się tam nogi
Przesunięcie
Przesunięcie - chodziło mi o to, że np. z jednej strony mniej krzesełek, tak że krzesło po 1 stronie wypada w miejscu łączenia dwóch krzesełek naprzeciwko - żeby siedzieć nie centralnie na wprost, a troszkę obok.
A co do rozumienia problemu, to trudno już oczekiwać, żeby osoba go nie mająca potrafiła to zrozumieć w pełni. Mocno naciągając opinię, to coś jak określanie, że depresja
@magenciorek: i dobrze że jest tyle świateł!!! A jak jakiś niepełnosprawny będzie chciał tam przejść? To ma iść do kolejnych świateł? #logikawladzwroclawia
@Gostek: yyy... ( ͡° ͜ʖ ͡°) chyba się pobugiłem.
Wiesz, cięzko mi się wypowiadać za wszystkich. W pociągu też się trochę inaczej siedzi, przestrzeni dla ciała masz więcej (przynajmniej w tych, którymi jeździłem). Bliskość mnie wali, wkurza mnie tylko sam fakt, że ktoś siedzi naprzeciwko. Czyli z jednej strony
Nie kumam problemu bo sam go nie czuje. Nie mam prawa hejtować charakteru, mogę jedynie hejtować zachowania bądź czyny. Czynem wartym hejtu jest wymuszenie na Skodzie stworzenie miejsc wolnego od wzroku naprzeciwko ale przez to stworzenie przestrzeni nieużytkowej. Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Nie hejtuję jednak tego że ludzie nie czują się komfortowo. Mogę jedynie ponarzekać na narastanie tego zjawiska. Nie rośnie nam pokolenie introwertyków, tylko pokolenie
ale ok, spoko, szacuneczek. Ale szczerze mówiąc, to sam nie wiedziałem, że skala jest duża, bo kojarzę raczej pojedyncze narzekania.