Wpis z mikrobloga

@tesoro: Biorę pod uwagę, że ją zostawił i sobie poszedł, a ją ktoś inny napadł, jak siedziała sama. Tylko że to nie tłumaczy jego dziwnej trasy przez drugi most, do domu szybciej byłoby mu mostem Rocha. On z jakiegoś powodu specjalnie szedł tamtą ulicą i drugim mostem. Sprawdzanie, czy ciało nie wypłynęło jest wytłumaczalne, ale by ją ju ż dawno znaleźli, nurt Warty to nie Wisła. Z drugiej strony dość późno
@lavinka: skoro ją zostawił, to by miał na to jakiś monitoring na swoją korzyść i by teraz nie siedział, a na wydobywczym byłaby inna osoba. Mnie też męczy i zastanawia to światło. Nie wiem czy przypadkiem pod mostem nikt na nich nie czekał (?)
@tesoro: Mogli zejść nad rzekę, a po chwili on wrócił na górę sam. Żadna kamera nie widzi tego, co jest poniżej poziomu ulicy, bo kawałek przy moście jest ciemny i leci kilka metrów w dół skarpą. Prawdopodobnie policja może się tylko domyślać, co się stało na dole.
@tesoro: Dobra linię obrony sobie wymyślił. Może nawet zawiasów nie dostać. Zbrodnia niemal doskonała (o ile rzeczywiście zbrodnia, a nie nieszczęśliwy zbieg okoliczności).
@tesoro: Zaplanowanie widzę tylko w jednym miejscu - rejon zaginięcia Ewy mimo kamer na każdym rogu jest zupełnie niefilmowalny. Jeśli ktoś tę akcję zaplanował, to dobrze wiedział, gdzie ją "zniknąć", by się to nigdzie nie nagrało.
@tesoro: Jej tam miało nie być, być może ktoś ją namówił. Druga sprawa, to na początku ta sprawa miała szybko ucichnąć. Kto wie, czy to nie była próba sfingowania śmierci, a Ewa po prostu uciekła za granicę.
@lavinka: osobiście w to nie wierzę, bo on nie byłby aż taki pusty ;) Za przeproszeniem tylko idiota by się na takie coś zgodził ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może myśli, że ucieknie i do niej dołączy :D :D
@lavinka: tylko, że te zdjęcia u góry i podrzucony dowód kompletnie tą wersję wykluczają ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przecież można się spakować i wyjechać bez słowa do innego kraju, odłączyć się od wszystkich, spalić za sobą wszystkie mosty bez takich cyrków :D To odpada ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) Wyjechałaby sobie w biały dzień ;)