Wpis z mikrobloga

@Wulfee: szanuję, ja zaraz posmaruję sobie chleb smalcem domowej roboty i na to ogór. Wyszedł chrzestnemu idealny, bo jest z mięchem a nie samo sadło. Pamiętam czasy jak jeszcze biłem świnie albo ją trzymałem. Boże jak pięknie było ;_;
  • Odpowiedz
@kubussek: królik to lajtowy był, świnia też - ich nie szanowałem. Ale najgorsze to jest bicie krowy, poczciwe zwierzęta dające mlieko itd. Ciężko było. A i konia nigdy nie biłem - tego bym już nie zrobił za żadną kasę.
  • Odpowiedz