Wpis z mikrobloga

Juz po #wosp, wiec spokojnie moge podzielic sie swoimi przemysleniami.

Zbieralem przez 7 lat. Zaczynalem okolo 6-6:30 i zbieralem do 21-22. Zdarzalo sie, ze trzeba bylo isc po kolejna puszke. Zdarzalo mi sie uzbierac najwiecej w 45k miescie, a stale bylem w czolowce.

Czemu juz nie zbieram, a nawet nie wspieram? Tak, korzystalem ze sprzetu wosp, ale mimo to.

- Ludzie z lapanki, uczniowie bioracy udzial dla podwyzszenia oceny z zachowania, baardzo popularne kradzieze. Jesli ktos nie jest totalnym glabem to nie da rady tego wykryc. Pojdzie do domu i na spokojnie wyciagnie 200-300 zl. Dla ucznia to bardzo duzo, pamietajmy o tym.
- Nie wystarczylo uzbierac, pozniej trzeba bylo jeszcze czekac na rozliczenie, czasem godzine lub wiecej, nierzadko marznac, bo kolejka itd., wiec z koncertu tez sie nie skorzystalo
- Koncerty. Kto w srodku zimy ma ochote na koncert na dworze? Naklady przeznaczone na koncerty nie zwracaja sie. Do tego cala masa kosztow ukrytych. Policja, straz, karetki, mnostwo zaangazowanych sluzb. Ochrona, swiatla, scena, to nie jest darmowe.
- Na pokazie fajerwerkow patrzylem jak wybuchaja te zlotowki, te przyslowiowe grosze wdowie.

Nie wiem jak w innych miastach, ale w moim rodzinnym osoby najbardziej zaangazowane, a zarazem bedace na swieczniku i spijajce smietanke z pracy wolontariuszy, to grupa docelowa KOD. Nie chce wspoldzialac z takimi osobami.

I wiem co mowil X.Jan Kaczkowski. Od kilku miesiecy daje na tace banknoty. Zbieraja czesto m.in.na misje, a w tym wszystkim chodzi o pomaganie przede wszystkim, prawda? #chrzescijanstwo
  • 28
@Wotto: Czynniki pozytywne i chęć pomagania były większe, do tego było to swojego rodzaju wydarzenie towarzyskie. Niektórzy wiele lat dzień w dzień chodzą do pracy ze świadomością, z którą nic nie robią. :)
@D3lt4: wszędzie są ludzie i parapety nic nie poradzisz, sam też przez kilka lat zbierałem za dzieciaka, ale robiłem to bezinteresownie, więc wiem o czym mówisz, Owsiak rzeczywiście by mógł trochę spuścić z tonu i nie rozrzucać się tak bardzo z tym wszystkim. Ale mimo wszystko wspominam pozytywnie te czasy, kiedyś po zbiórce zgłosiłem się na ochotnika do liczenia pieniędzy z puszek, oczywiście cały koncert w plecy, po jego zakończeniu jednak
Ludzie z lapanki, uczniowie bioracy udzial dla podwyzszenia oceny z zachowania, baardzo popularne kradzieze. Jesli ktos nie jest totalnym glabem to nie da rady tego wykryc. Pojdzie do domu i na spokojnie wyciagnie 200-300 zl. Dla ucznia to bardzo duzo, pamietajmy o tym.


@D3lt4: Jeżeli byłeś tego świadkiem to dlaczego nie zgłosiłeś na policję czy do WOŚP, że dane osoby kradną? Czy opierasz się na teoretycznej możliwości kradzieży?

- Koncerty. Kto
@dontonek: Opieram się na relacji osób, które te pieniądze wyjmowały.

Bzdura. To niech wydadzą 10 milionów, 20 milionów na promocję, to jeszcze więcej osób będzie wiedziało! Gdzie jest zawsze granica.

Dla przeciętnego człowieka 50 milionów to dużo, ale w skali budżetu państwa... :)
Opieram się na relacji osób, które te pieniądze wyjmowały.


@D3lt4: Czyli ktoś Ci mówi, że kradnie pieniądze, Ty tego nie zgłaszasz i masz jeszcze pretensje, że taka sytuacja ma miejsce? Mocne.

Bzdura. To niech wydadzą 10 milionów, 20 milionów na promocję, to jeszcze więcej osób będzie wiedziało! Gdzie jest zawsze granica.


I jak widać po rozliczeniach koszty organizacji zbiórki, łącznie z tym co mówisz, to około 5% zebranej kwoty. Pokaż mi
@D3lt4: Policja czy medycy mają zapewniać bezpieczeństwo ludziom, gdziekolwiek się znajdują. Są opłacani z podatków ludzi, którzy chcieli przyjść na takie wydarzenie i mają obowiązek zapewnić im bezpieczeństwo - to nie jest wspieranie WOŚP, a spełnianie obowiązków ustawowych. Siedźmy wszyscy w domach, żeby koszty policji były mniejsze.

A że angażują się też w akcje WOŚP poza ustawowymi obowiązkami? Poprawiają w ten sposób swój wizerunek, myślisz, że prywatne firmy są sponsorami z
@D3lt4: Ja co roku daje na szlachetna paczke, ale w tym nie dalem. kiedys szlachetna paczka przysylala takie listy z podzienkowaniami to im w ankiecie napisalem ze niepotrzebnie wydaja kase na takie #!$%@? i juz nie wysylaja.
@D3lt4: przecież Ci policjanci i załogi karetek w ten dzień i tak byliby w pracy, więc jaka kasa na zabezpieczenie? czy by spali w krzakach czy obstawiali orkiestrę, pensja jest płacona