Wpis z mikrobloga

@Opipramoli_dihydrochloridum: można się z gościa śmiać, że jest kapkę spedalony i miał ku temu ciągoty, że stawał przed komisją w sprawie poparcia dla okręgów jednomandatowych, aby kandydować, ale to ten zalizany gościu, który całe życie funkcjonował na garnuszku rodziców dostał się do sejmu i tam broni polskich interesów, a nie samiec-alfa Marian Kowalski.