Wpis z mikrobloga

Lol, pół roku mieszkam już w tym wynajmowanym mieszkaniu i dziś, podczas sprzątania kuchni, przytrzymałam się ręką jednej z szafek i ona mi się otworzyła, ale nie w bok, tylko w dół i w środku była #!$%@? zmywarka do naczyń. Po pół roku odkryłam, że mam zmywarkę. Myślałam, że tam nic nie ma. Nawet tam nigdy nie zajrzałam, tam w dół.
Czuję się jakoś totalnie zaorana. Jeśli sprzęty domowe albo mieszkania mają dusze, choćby zalążkowe, to dzisiaj jest toczona ze mnie beka ostateczna.
#rozowepaski #kuchnia #truestory
  • 42
  • Odpowiedz
@Kamienie: kiedyś po roku w wynajmowanym mieszkaniu dowiedziałem się, że mam ciepłą wodę w kuchni xD w łazience był bojler, myślałem, że woda jest z niego poprowadzona tylko do łazienki. Co się okazało - perlator w kranie był tak zasrany, że tylko zimna woda miała wystarczające ciśnienie, żeby się przebić, ciepła nie xD
  • Odpowiedz
@Kamienie: Z jakieś 8 lat temu, jak jeszcze dzieciakiem byłem, wujek i ciocia po 3 latach mieszkania w mieszkaniu w Warszawie odkryli, że mają drugą łazienkę. Mieli szafę wnękową, i nie wiedzieli, że jej koniec też można otwierać. Pewnego dnia ciocia słyszy jakieś dziwne odgłosy zza tej szafy, i próbuje ogarnąć co się tam dzieje. Jakie było jej zdziwienie, gdy się okazało, że to są kolejne drzwi do drugiej łazieńki.
  • Odpowiedz
Moja ciotka kiedyś wchodząc pierwszy raz do pokoju z lustrem na drzwiach od dużej odsuwanej szafy (takiej do sufitu) stwierdziła, że niezły tu mamy jeszcze jeden pokój, mimo że patrzyła się na własne odbicie...
  • Odpowiedz