Wpis z mikrobloga

Cześć,
Chciałbym podzielić się z wami wrażeniem #pokazzakupy #chinskiecuda #itemyzchin
Niedawno kupiłem sobie kuchenkę przenośną BRS-8 jest to kuchenka wielopaliwowa.
Wykonane jest bardzo przyzwoite.
Testowałem ją przy - 15°C spisała się znakomicie, herbata smakowała mi.
Jako paliwa użyłem benzyny ekstrakcyjnej.

Pobierz b.....x - Cześć, 
Chciałbym podzielić się z wami wrażeniem #pokazzakupy #chinskiecuda...
źródło: comment_22ecSeYp8UAfsBjfcLkwLerRi2sYtgZY.jpg
  • 24
@bajor-x: wygląda super, ale strasznie jest droga. No błagam, więcej niż 50$? Emaliowany kubek, w którym można zagotować wodę na patyczkach oberwanych z drzewa i rozpalonych nawet w deszczowy dzień kosztuje nie więcej niż 2$. Jesteś pewien, ze tag #preppers pasuje?
@bajor-x: ten bardziej wypasiony MSR ma taką igiełkę w dyszy, co sama zeskrobuje sadzę. Te mniej wypasione tego nie mają, na sylwestrowej wycieczce musiałem ratować kolegę moją gazową koveą, bo jemu sadza zamuliła dysze i benzyna nie leciała. Jadąc na wycieczkę pomyślałem, że dobrze, że Michał ma benzynkę, bo na gazie przy mrozach jest kiepsko ;)
@bajor-x, @pilot1123: z pewnością macie rację. Tyle że ja, jako skamienielina z poprzedniej epoki, wodę na herbatę (zupkę, kawę, do mycia) umiem zagotować na biwaku w osmalonym kubku i na patyczkach/gałązkach. Cholera by mnie trafiła, jakbym miała za to zapłacić 50$. Bo za 50$ to można tydzień pić :)
@A_F_S: ja często biwakuję w górach powyżej granicy lasu. Poza tym po całym dniu marszu nie mam ochoty się #!$%@?ć z szukaniem drewna, robieniem ogniska. Zwłaszcza zimą. Odpalam, gotuję i jem:P

@bajor-x: ale musisz sobie wyczyścić, rzeczony Michał zestawu nie zabrał ;) W tym lepszym jest jakiś taki myk, że wystarczy potrząsnąć kuchenką żeby sadza wyleciała, nie trzeba w tym dłubać. W sumie bajer ;)
@bajor-x: gaz jest spoko jak jedziesz na tydzień - dwa, zwłaszcza w cieplejszych miesiącach. Jest wydajniejszy masowo od benzyny, a w Europie da się go byle gdzie kupić (w "moim rodzinnym" Żywcu w kilku sklepach jest, a to dziura przecie). Benzyna raczej w dzikich krajach i zimą, chociaż z gazem też się da ogarnąć. Jak jest poniżej 10*C to zapalasz, ustawiasz ogień na minimum i ostrożnie odwracasz butlę. Wtedy zasysa zamarznięty
@pilot1123, @bajor-x: luz, chłopaki, każdy się bawi tak, jak lubi. Sama wydaję bezsensownie duże pieniądze na konsole, telewizory i gry, a przecież do rozrywki wystarczyłby mi zwykły #niebieskipasek i ewentualnie tubka lubrykantu. Ja się po prostu przyczepiłam tagu #preppers, bo przecież ta kuchenka to hajendowy sprzęt, w porównaniu do tego, czym będziemy dysponowali w czasie nieuchronnie zbliżającej się nuklearnej zimy. Ale skoro umiecie ognisko ogarnąć na wielbłądziej kupie, to