Wpis z mikrobloga

Moje bardzo subiektywne podsumowanie komunikacji miejskiej w Łodzi:
Jeżdżę raczej rzadko. Przez kilka lat wcale, ostatnio przy uruchamianiu trasy W-Z kilka razy. Dziś znów skorzystałem jak już wszystko działa na "tip top".
W zasadzie cudzysłów nie jest tu potrzebny. Naprawdę było na tip top. Pokonałem trasę retkinia-piotrkowska-retkinia. Godz. 17. Wrażenia ok- tramwaj co chwilę. Jest taka częstotliwość, że nawet o tej porze w dwie strony miałem miejsca siedzące. Tu muszę jednak zaznaczyć, że w tramwaju, który mijałem przy WAM w pierwszą stronę ludzie jechali w ścisku. Na szczęście widziałem to tylko przez szybę. Czas przejazdu ok, tablice ok. Cena: 5,20zł w obie strony. No i właśnie. Cena. Jak dla mnie komunikacja miejska powinna być tańsza niż samochód. Oczywiście liczę tu samą drogę i parking. 1zł za parking i zostaje 4zł do przepału. Jak na kawałek z kaliskiego na piotrkowską i z powrotem jest aż nadto. Zdaję sobie sprawę, że migawki są stosunkowo tanie, bo chyba coś około 80zł na wszystkie linie. Ale po przywróceniu "dobrych" czasów przejazdów na biletach jednorazowych właścicielowi samochodu w ogóle nie opłaca się okazjonalnie z publicznego transportu korzystać...
MPK wygrywa tylko w jednym nad samochodem: można obserwować ludzi( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i wracam sobie 10, w zasadzie pusta, tylko kilka miejsc zajętych. No i taki młody chciał usiąść na siedzeniu, ale się zawahał. A stary dziad musiał usiąść akurat w tym samym miejscu. I jeszcze się rozglądał po ludziach z triumfem w oczach dumny z siebie. Skąd się biorą tacy durnie?
#lodz #mpk #mpklodz #oswiadczeniezdupy #coolstory
  • 14
MPK wygrywa tylko w jednym nad samochodem: można obserwować ludzi( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kiszczak: no i sie napić.
Aczkolwiek akurat w tamtych okolicach ma jeszcze taka przewage, ze nie trzeba szukac miejsca do parkowania, co sporo zmienia.
Aczkolwiek akurat w tamtych okolicach ma jeszcze taka przewage, ze nie trzeba szukac miejsca do parkowania, co sporo zmienia.


@edgar_k: No właśnie rozglądałem się w miejscu gdzie byłem i nie miałbym problemów.

no i sie napić.


Z picia w MPK już wyrosłem:(
@kiszczak: mpk musi zarabiać, stąd te ceny biletów. a 4 zł przepału to nie jest nadto na taką trasę :P dolicz sobie stanie w korkach, odpalenie auta, rozgrzanie itp. to nawet na gazie ciężko się zamknąć w tej kwocie, a czasowo dużo lepiej się nie wyjdzie. W zimę MPK ma więcej plusów niż latem, ale w końcu po to sie ma autko żeby jeździć ;) a odnośnie starych emerytów łódzkich -
mpk musi zarabiać, stąd te ceny biletów


@niemamnicku: Nie zarabiać. Powinno się utrzymać- tak by było idealnie. Tak naprawdę jest to transport publiczny do którego dokładamy, a wpływy z biletów są tylko składową przychodów. No i dla mnie, jeśli już i tak do tego dopłacam, a mam skorzystać okazjonalnie- powinno się to opłacać. I jak było 40 minut za 2,60 to uważałem to za bardzo uczciwą cenę. W zasadzie w każde
generalnie w kosztach nie uwzględniłes amortyzacji samochodu.


@Biegly_internetowy: Bo piszę o tych korzystających okazjonalnie z MPK. Samochód i tak opłacam, bo muszę. Zmierzam tylko do tego, że obecne ceny biletów dla posiadaczy samochodów spychają MPK do roli totalnego przymusu. Tak ruchu w ścisłym centrum (a do tego dążą duże miasta) nie zredukujemy.
@kiszczak: prawda, że dokładamy, ale spółki należące do państwa/miasta też powinny mieć dodatnie wyniki finansowe po to żeby mieć pieniądze na rozwój. Patrząc na ostatnie zakupy MPK jestem w stanie wyłożyć troszkę więcej na ten bilet. Mnie bardziej boli to że zlikwidowali bilety 10minutowe które były idealnym rozwiązaniem właśnie na krótkie trasy i likwidacja nocnych w tygodniu. A jeśli się podróżuje na drugi koniec miasta zawsze sobie można kupić bilet 24-godzinny