Wpis z mikrobloga

@m00n: Panowie. Przyznam się szczerze że sam głupieję z tymi teoriami odnośnie QE Fedu. Z tego co wiem to pieniądze z "dodruku" nie zostały wpuszczone rzeczywiście do gospodarki, a jedynie służyły do skupu obligacji od banków w celu poprawy ich płynności. Pieniądze te nie opuściły systemu bankowego (i nie opuszczą) dlatego też mimo tak sporej podaży nie mamy szalejącej inflacji. Inflację mielibyśmy jakby te pieniądze były wpuszczone w realną gospodarkę np.
@m00n: Uważasz że USA może dodrukować dolarów, wpuścić w światową gospodarkę i nie odbije się to na niej w ogóle? Moim zdaniem to niemożliwe, bo podaż musi się balansować z popytem. Żeby światowa gospodarka mogła wchłonąć taką ilość gotówki, musiałby się powiększyć światowy wolumen handlowy w USD, a jak wiemy to on z roku na rok się raczej kurczy zamiast rosnąć na rzecz np. CNY.
@m00n: dlatego też obserwujemy, że pewne kraje budują systemy niezależne od dolara takie jak AIIB. Świat ma dość hegemonii Stanów Zjednoczonych. Stąd te konflikty, które już wkrótce mogą przerodzić się w wojnę światową.
@adrix: masz rację. QE to zamiana jednego bankowego aktywa (obligacji skarbowych) na inne aktywo (gotówkę). Proces ma na celu uwolnienie kapitału z rynku papierów dłużnych na rynek akcji i inwestycje rzeczowe.
@m00n: z deflacją walczymy. Poczytaj coś innego niż Rickards który pisze pod publikę
@tutirutu: A dlaczego walczymy z deflacją? Pewnie dlatego, że nie można jej opodatkować prawda? I pewnie dlatego, że dług publiczny USA wtedy maleje? Ja rozumiem, że jak pensje wzrastają i mamy inflacje to można je opodatkować a jak przychodzi deflacja i ceny towarów i usług maleją a społeczeństwo się bogaci to FED nie może nic z tym zrobić. Jaki peszek. Ja rozumiem twoją postawę jakbyś miał coś wspólnego z FEDEm i
@m00n: Poczytaj proszę co pisałem odnośnie deflacji ze strony przedsiębiorcy kilka postów wyżej. Deflacja ma dwie strony. Niby zwykły zjadacz chleba wtedy się bogaci bo jego pieniądze są więcej warte, tylko pytanie kto mu wtedy dostarczy chleb, żywność, plazmę etc. jak nie przedsiębiorcy? W stałej i głębokiej deflacji wszyscy będziemy coraz bogatsi, tylko kto będzie wtedy dostarczać i magazynować towary jeżeli trzymanie pieniądza będzie rentowne? Caritas? Czerwony krzyż?
@m00n: XDDD

Dobra, bo rozmowa tutaj to jak kopanie się z koniem. Deflacja tylko na pierwszy rzut oka jest lepsza dla przeciętnego Kowalskiego. Ona hamuje gospodarkę - spójrz na Japonię która od dekady oscyluje wokół zerowego wzrostu gospodarczego.
wszyscy skupują złoto? Panicznie? Spójrz na miesięczny wykres złota i zobacz czy to wygląda na panikę.

Takie pierdy tu puszczacie z @pawlo74 ze szkoda czytać
@tutirutu: lol chiny i inne państwa kupują zloto poza giełdą i nawet nie podają do wiadomości ile go posiadają to co ma do tego jakiś wykes. Daj sobie spokój jesteś zwykłym spekulantem i nikim więcej.
@adrix: Ale nikt nie pisze o przesadnej deflacji. Deflacja i inflacja są naturalnymi siłami oddziałującymi na siebie niczym płyty tektoniczne, dążą do równowagi a jak się spotykają to powstaje trzęsienie ziemi, które niedługo nadejdzie. To co robi FED, MFW i inne banki centralne jest sztuczne i to kiedyś wyjdzie.
@tutirutu:
@pawlo74: Prosze Cie... Nikt nie będzie oglądać tych wszystkich filmików i zastanawiać się co miałeś na myśli. Jeżeli udzielasz się w dyskusji to sklej to w zdanie i przedstaw argumenty.