Wpis z mikrobloga

Powtórzę jeszcze raz, bo nie było mnie słychać.
To dorastanie to jest jakaś ku*wa porażka. Myślę, że ta ku*wa polska edukacja, ta ku*wa banda imbecyli która ustalała te ku*wy karakany zapychacze przedmiotowe nic nie uczące to jest jakieś ku*wa nieporozumienie.
Jeśli tyle dla was znaczy, jeśli tyle dla was znaczy zaangażowanie studenta-jeden papierek gdzie postawiłem swoje nerwy, zaangażowanie o czasie wolnym nie wspomnę i dla was warte 18 lat było tylko jeden pier*olony papierek z podpisem, zero perspektyw pracy i umiejętności to powinno was się ku*wa je*ać, tak je*ać jak tylko was może sesja. PRL was nie wyruchał tak jak wy ku*wa ruchacie studentów podczas sesji. Aż nas ku*wa kukle swędzą z bólu.
To jest dramat ku*wa, to jest dramat, że w tym antyludzkim państwie studenta nie uczy się rzeczy przydatnych, tylko p*****lolo o jakiś ku*wa skamielinach czy badaniach gleby, jak ma całe życie ku*wa za je*anym biurkiem w korpo spędzić i dwór to zobaczy tylko jak jaśnie ku*wa pan szefu pozwoli, o ile sobie go z tym gó*nopapierkiem znajdzie.
W tym państwie media nigdy w stanie nie były powiedzieć, że ten ku*wa je*any student, ten ku*wa student je*ie jak dziki wół by zadowolić jaśnie ku*wa panów co ku*wa coraz to nowe pierdy wymyślają, byle go u*ebać i nawet ku*wa nie kryją je*anej satysfakcji z do*ebania gościowi, który wszystko postawił na ku*wa jeden papierek.
Ten karakan profesor śmieć zza biurka ku*wa niszczy każdego studenta jak peta w kiblu, warstwy gleby, wkuwanie na pamięć podręcznika tylko po to by go ku*wa przepisać i to je*any se życzy słowo w słowo bo ku*wa jak jedno słowo nie tak będzie to wy*ierdalasz jak z procy.
Ja mam to w piź*zie. Ojciec ma firmę. Będę żył ku*wa tak! Wypie*dalam dzisiaj, papiery już zabrane z tego dziekanatu żydów je*anych ku*wa skamielin wiecznie ciasteczko i kawkę wpier*alających, ch*ja dla studentów czy kogokolwiek ruszających, pewnie toto siedzi jeszcze od czasów Gierka na dupie i się do krzesła przyssało.
Przez was ku*wów karakanów w tym kraju nic się nie zmieni, bo jesteście ch*ja warci i dla was ku*wa korytko, tytuł naukowy i student do je*ania to szczyt ku*wa waszych je*anych marzeń.
A wam kochani, którzyście mi pomagali i zaliczenia wpisywali dziękuję, bo to garstka oświaty, garstka oświaty która zachowała reszty rozumu i godności człowieka.
Ch*j z wami. Nie warto było ku*wa robić, się starać, nocek zarywać, energolami się ćpać, materiału... Aaaa szkoda strzępić ryja. Niech was szlag trafi, dobranoc.
  • 4