Wpis z mikrobloga

44038 - 950 = 43088

Pierwsze pływanie od dłuższego czasu bez płetw i łopatek. Generalnie jest jak się obawiałem: 4 długości kraulem to szczyt możliwości na ten moment. Technika sprawia problem, brak sił w rękach, ciężko z oddechem. Może po prostu kiepski dzień, a może trochę się przetrenowałem. Dużo żabki dzisiaj za to było i praktycznie bez przerw.
Trzeba trzymać się i nie poddawać.

Jak to jest Mirki? Wydaje mi się, że płetwy i łopatki bardzo pomagają z ćwiczeniem techniki, ale ile ich używać przy treningu?

Ma człowiek te 180cm i 60kg masy i nic z tego nie wyciśnie na szybko.

#plywajzwykopem #ruszkrakow

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

Pobierz dark_viper - 44038 - 950 = 43088

Pierwsze pływanie od dłuższego czasu bez płetw i ...
źródło: comment_lrE3kre6B0V6cNzazSAtJdGcHrzFQMIB.jpg
  • 2
@dark_viper: ja kraulem zacząłem pływać dłuższe dystanse dopiero w momencie w którym przestawiłem się na "total immersion". Wpisz sobie tą frazę na YouTube i przeanalizuj kilka filmików. Taki styl pływania jest dużo mniej energochłonny. Co ciekawe, największa różnica jest nie w pracy rąk, lecz w innej pracy nóg. Dla mnie, to właśnie dopiero z tym stylem ręce przestały mi się tak szybko męczyć.

Poza tym, dopiero wtedy poznałem co to jest
@noisy: wygląda jakby miało rozwiązać moje wszystkie problemy :) pooglądam i popróbuje. Przy okazji dowiem się czy moja szkółka pływacka ma jakieś zapędy w tym temacie.
Wielkie dzięki!