Kilka miesięcy temu z giełdy ptaków w #pszczyna na #slask uciekł paw. Taki kurak, też nielot, tylko że sporo większy (wielkie bydle ;-)) i z ładniejszym upierzeniem w kolorze intensywnej zieleni, trochę wpadającej w niebieski. Podobno ktoś go próbował złapać, ale skubaniec jest ostrożny. No więc sobie żyje na wolności. Ta wolność jest jednak od tych kilku miesięcy ograniczona do skrawka przestrzeni między ekranami akustycznymi na górnośląskiej, a Kauflandem, domem w którym mieszkam i domem sąsiada. Łazi sobie na długości tych paneli. Dalej nie wychodzi, bo prawdopodobnie hałas uliczny go odstrasza. Ma tu na szczęście dużo gęstych krzaków, jakieś drzewa, spory rów i miskę z resztkami jedzenia wystawianą przez sąsiada okolicznym kotom.
Teraz pytanie: czy taka duża kura przetrwa takie mrozy nie mając schronienia innego niż krzaki? Wczoraj wieczorem jeszcze żył... Czy powinnam to gdzieś zgłosić?
Zdjęcia brak, bo ptak jest szybki i zanim zdążę wyciągnąć aparat, ten już znika. Często widzę go z okna, ale to za duża odległość, żeby cokolwiek wyszło telefonem. #kiciochpyta #zwierzeta #ptaki
@AspolecznaWSieci: zadzwoń do Mikołowa na pogotowie dla zwierząt. Jeszcze są pogotowia dla ptaków, ale to są chyba prywatne osoby działające hobbystycznie
@piotrrus: @pavulon78: Dzwoniłam do tego pogotowia leśnego. Dowiedziałam się, że paw nie zamarznie, a jedyne co można zrobić to rzucać mu jakieś ziarno, kukurydzę, poćwiartowaną kapustę pekińską i przynosić wodę.
@GraveDigger: Złapać nie tak łatwo - już ktoś wcześniej próbował (chyba właściciel razem ze strażą miejską). A z telefonu na pogotowie leśne wynika, że wystarczy to bydle dokarmiać :).
Taki kurak, też nielot, tylko że sporo większy (wielkie bydle ;-)) i z ładniejszym upierzeniem w kolorze intensywnej zieleni, trochę wpadającej w niebieski.
Łazi sobie na długości tych paneli. Dalej nie wychodzi, bo prawdopodobnie hałas uliczny go odstrasza. Ma tu na szczęście dużo gęstych krzaków, jakieś drzewa, spory rów i miskę z resztkami jedzenia wystawianą przez sąsiada okolicznym kotom.
Teraz pytanie: czy taka duża kura przetrwa takie mrozy nie mając schronienia innego niż krzaki? Wczoraj wieczorem jeszcze żył... Czy powinnam to gdzieś zgłosić?
Zdjęcia brak, bo ptak jest szybki i zanim zdążę wyciągnąć aparat, ten już znika. Często widzę go z okna, ale to za duża odległość, żeby cokolwiek wyszło telefonem.
#kiciochpyta #zwierzeta #ptaki
EDIT: http://www.lesnepogotowie.pl/index.php/znalazles-dzikie-zwierze-co-zrobic/ptaki
@AspolecznaWSieci: Chyba martini i cytrynkę. Bo lód już będzie miał ;)
Chyba każdy wie jak paw wygląda :D