Wpis z mikrobloga

mała historyjka
miałem kiedyś Pendrive A-DATA S102 Pro 64GB (swego czasu najszybszy i pojemny pendrive który nie kosztował majątek)

styczeń 2015 na sypało śniegu zgubiłem gdzieś tego pena na podwórku w śniegu,
1 styczeń 2016 śniegu brak idę po podwórku patrze coś wystaje z ziemi dziwnego rozdłubałem zamarzniętą ziemię patrze mój pendrive.
Stan wizualny fatalny starte napisy obudowa amelinowa wgnieciona, końcówka w rdzy i w środku ziemia.

Po oczyszczeniu podłączyłem go przedłużaczem usb do kompa i działa rożne testy na błędy, spójność danych i wszystko w porządku


#komputery #geek #szczescie #tylewygrac ##!$%@?
  • 4
tez uważam ze to dobra firma ale na chwile obecną jak szukałem najszybszego pena to musiałem wybrać sandisk cruzer extreme 64 we wszystkich testach o wiele szybszy od penów adaty niestety
Pendrive A-DATA S102 Pro 64GB (swego czasu najszybszy i pojemny pendrive który nie kosztował majątek


@Takezo: Ja do tej pory nie mam i nie miałem takiego pendraiva. Inna sprawa, że to naszczęście sprzęt, że jak się kupi to się używa latami, a starczą do normalnego użytku nawet i 4 gb a to tekst a to film, nic w tej kwestii się przecież nie zmieniło.