Dla wszystkich co śmieją się z #postanowienianoworoczne: Kilka lat temu, porobiony ostro, w sylwestra założyłem się z kumplem o butelkę wódki, że nie będę palić przez miesiąc, chwilę później z jeszcze jednym, tym razem o litr Jacka Danielsa, że nie będę palić przez 3 miesiące. I wiecie co? Od tego czasu nie palę. Czasami warto zrobić jakieś postanowienie, może do jego wypełnienia potrzeba odpowiedniej motywacji albo wparcia odpowiednich osób.
@BajerOp: Oczywiście! :) To już 4 lata jak nie palę. A bywały czasy kiedy kopciłem ostro. 1-1.5 paczki czerwonych dziennie (w trakcie studiów dorabiałem sobie na budowie, a wiadomo jak to na budowie - kto nie pali ten #!$%@?)
Kilka lat temu, porobiony ostro, w sylwestra założyłem się z kumplem o butelkę wódki, że nie będę palić przez miesiąc, chwilę później z jeszcze jednym, tym razem o litr Jacka Danielsa, że nie będę palić przez 3 miesiące. I wiecie co? Od tego czasu nie palę.
Czasami warto zrobić jakieś postanowienie, może do jego wypełnienia potrzeba odpowiedniej motywacji albo wparcia odpowiednich osób.
#coolstory #truestory #2016
To już 4 lata jak nie palę. A bywały czasy kiedy kopciłem ostro. 1-1.5 paczki czerwonych dziennie (w trakcie studiów dorabiałem sobie na budowie, a wiadomo jak to na budowie - kto nie pali ten #!$%@?)