Wpis z mikrobloga

#sylwester nie #ruchajzwykopem
Zastanawiałem się czy to opisać czy nie, ale ostatecznie ujmę to tak

CO SIĘ MIRKI #!$%@?ŁO.
Ale po kolei.
Pojechałem Sylwestra do Berlina do domku znajomego. Kumpel mieszka tam z dziewczyną Szwedką i prowadzi firmę. Pojechałem tam z kolegą ze Szczecina u którego nocowałem dwa dni przed Sylwestrem. Sylwester mógł nie dojść do skutku bo się zatruliśmy u niego jakimś gównem i wtorek i pół środy mieliśmy problemy żołądkowe i temperaturę która na szczęście nam przeszła- jednak to nie istotne, nie wiem po co to pisze( ͡° ͜ʖ ͡°).

Pojechaliśmy wczoraj do Berlina. Na Sylwka do mojego kumpla przyszło trochę Polaków, Niemców, dwie murzynki i 7 Szwedek i dwóch pedałów ze Szwecji. Jedna Szwedka od razu mi wpadła w oko, taka awrrr- typowa aryjka o ślicznych rysach twarzy (8/10 w skali Stuleya i byłem trzeźwy).

Impreza przebiegała fajnie, nikt nikogo nie bił- raczej inteligentne grono. To też nie istotne, ale temat zszedł na emigracje to Szwedzi i Niemcy byli bardzo podzieleni więc rak poprawności politycznej nie jest tam, aż tak mocy jak mogłoby się zdawać. Murzynki nie ogarniały xD- nie wiem po co to piszę bo to też nie jest istotne dla całej opowieści.

W każdym razie od początku zacząłem się kręcić przy wypatrzonej Szwedce. Coś tam głupotki moim #!$%@? angielskim mruczałem jej do uszka, polskie łamańce językowe które ją bardzo bawiły i ogólnie taniec godowy samca gatunku męskiego. Od 23 już trzymała mnie cały czas za rękę, była trochę wstawiona ale ogarniała rzeczywistość.

Północ- pocałowała mnie lekko w usta i powiedziała, że impreza trochę się uspokoi to idziemy do mojego pokoju xD. JUŻ CZUJE #wygryw MOTZNO XD

Idziemy do mojego pokoju, ona zrzuca ciuchy do bielizny, ja zrzucam ciuchy do bokserek i teraz najlepsze


  • 43
za krótko się znamy żeby się bzykać


@ImInLoveWithTheCoco: Mogła chociaż posłużyć pomocną dłonią, to przecież wciąż nie jest bzykanie. Ale ze Szwedkami bardzo uważaj, oni tam mają prawo, że bez jednoznacznej zgody możesz mieć problemy nawet po fakcie takie jak ma Assange. Wiem, że jesteście w Niemczech, ale jak jej się nie spodoba to może się poskarżyć, jeśli będziesz zbyt natarczywy.